Gallery: Dylan Groenewegen wygrywa sprint po zderzeniu na 1.etapie Tour de Yorkshire

Spisu treści:

Gallery: Dylan Groenewegen wygrywa sprint po zderzeniu na 1.etapie Tour de Yorkshire
Gallery: Dylan Groenewegen wygrywa sprint po zderzeniu na 1.etapie Tour de Yorkshire

Wideo: Gallery: Dylan Groenewegen wygrywa sprint po zderzeniu na 1.etapie Tour de Yorkshire

Wideo: Gallery: Dylan Groenewegen wygrywa sprint po zderzeniu na 1.etapie Tour de Yorkshire
Wideo: Wielki powrót Fabio Jakobsena! 2024, Kwiecień
Anonim

W sprincie grupowym naznaczonym przez wielką kraksę, Dylan Groenewegen wygrywa przed Calebem Ewanem i Chrisem Opie. Zdjęcia: Jack Elton-W alters

Dylan Groenewegen (LottoNL-Jumbo) wygrał pierwszy etap Tour de Yorkshire w sprincie grupowym, który zepsuł, ale ogromny krach tuż za nim.

Holenderski mistrz narodowy odniósł imponujące zwycięstwo przed Calebem Ewanem (Orica-Scott) i Chrisem Opie (Bike Channel-Canyon) na wybrzeżu w Scarborough, ale wielki krach w peletonie był głównym tematem rozmów z ostatni kilometr.

Groenewegen przenosi się do niebieskiej koszulki lidera wyścigu w wyniku jego zwycięstwa i oferowanej premii czasowej.

Obraz
Obraz

Etap rozpoczął się pod zachmurzonym niebem, ale przy suchej pogodzie w Bridlington, po wielu atakach i próbach ucieczki, zajęło to trochę czasu, zanim grupa do grupy się ustabilizowała.

W końcu udało się uciec grupie ośmiu kolarzy: Kamil Gradek (One Pro Cycling), Perrig Quemmeneur (Direct Energie), Etienne Van Empel (Roompot-Oranje), Angel Madrazo (Delko-Marseille), Hank Lowsley-Williams (Bike Channel -Canyon), Connor Dunne (Aqua Blue Sport), Yoeri Havik (Raleigh-GAC) i Tobyn Horton (Madison-Genesis).

Przerwa pozwoliła uzyskać przewagę, która nigdy nie przekroczyła 5 minut, a na niewiele mniej niż 100 km przed końcem różnica została ustalona na 2 minuty; znak, że peleton nigdy nie spuszcza za daleko smyczy.

Zbliżając się do ostatnich 50 km i pofałdowanych wzgórz Yorkshire, przerwa zaczęła się rozpadać. Po drugim KOM z Cote de Goathland pozostało tylko pięć, a do czasu osiągnięcia ostatniego KOM w Robin Hood's Bay na czele wyścigu zostali tylko Conor Dunne i Perrig Quemmeneur.

Obraz
Obraz

Z tyłu, na 20 km przed metą, peleton podzielił się na dwie części po podjeździe Robin Hooda. Zespół Cofidis Nacera Bouhanniego i Dimension Data pracowały na czele pierwszego peletonu, podczas gdy sprinter Caleb Ewan i ewentualny zwycięzca Dylan Groenewegen dojechali z tyłu.

Rozdział nie trwał jednak długo, a na 8 km przed metą peleton wrócił do siebie, a prowadzący duet został z powrotem wciągnięty, a Svein Tuft z Orica-Scott pilnował przodu grupy dla Ewana.

Kilometr do przejechania to wciąż Orica-Scott na czele, z towarzystwem w postaci Katusha-Alpecin, ale na ostatnim kilometrze była to nieuporządkowana, chaotyczna mieszanka jeźdźców kłócących się o pozycję.

Dotyk kół oznaczał, że wielu kolarzy mocno spadło w wielkiej kraksie na ostatnich stu metrach, z Marco Hallerem (Katusha-Alpecin), Magnusem Cortem-Nielsenem (Orica-Scott) i Russem Downingiem (JLT-Condor) szczególnie mocno spada.

Ale sprint dla linii już się rozpoczął.

Nacer Bouhanni skoczył jako pierwszy, a Ewan przeskoczył nad nim, ale to Dylan Groenewegen (LottoNL-Jumbo), który zszedł z koła Ewana, aby wygrać, z Chrisem Opie z Bike Channel- Canyon zajmuje trzecie miejsce w brytyjskiej drużynie kontynentalnej.

Zalecana: