Galeria: Cisza przed burzą w Vuelta a Espana

Spisu treści:

Galeria: Cisza przed burzą w Vuelta a Espana
Galeria: Cisza przed burzą w Vuelta a Espana

Wideo: Galeria: Cisza przed burzą w Vuelta a Espana

Wideo: Galeria: Cisza przed burzą w Vuelta a Espana
Wideo: Дневник хранящий жуткие тайны. Переход. Джеральд Даррелл. Мистика. Ужасы 2024, Może
Anonim

Oszałamiające ostatnie 10 km zakończone drugim zwycięstwem Jaspera Philipsena dodaje pikanterii skądinąd mdłemu 5. etapowi Vuelta

Jest tak cicho i tak spokojnie aż do… Na 174 km 185-kilometrowego etapu 5 tegorocznego Vuelta a Espana z Tarancon do Albacete, fajnie byłoby, gdyby od czasu do czasu wybuchł wyścig rowerowy.

Wobec groźby, że wiatry nigdy się nie zmaterializują, a pan-płaskie trasy biegnące przez południowo-wschodni region Hiszpanii, wczorajszy wyścig był jednym z tych, w których można było pokazać go w telewizji, zająć się swoim dniem, uciąć sobie krótką drzemkę i wrócić do wyścigu i zdaj sobie sprawę, że nic się nie stało.

I to właśnie w tych momentach wyścig jest najbardziej wrażliwy, jak wjazd na ostatnie 10 km, stało się nieuniknione, monumentalna kraksa.

Z 10 km do przejechania, brak koncentracji w wypełnionym peletonie sprawił, że grupa rozpierzchła się jak kręgle wzdłuż drogi. Na szczęście wszyscy główni zawodnicy klasyfikacji generalnej i sprinterzy zdołali uniknąć podłogi.

Tego samego nie można powiedzieć o noszącym czerwoną koszulkę Rein Taaramae. Druga kraksa w ciągu tylu dni dla kolarza Intermarche-Wanty-Gobert spowodowała, że prowadzenie wyścigu spadło z jego ręki, gdy zakończył dzień, tracąc 2 minuty 21 sekund do reszty. Ta sama katastrofa pobiła również Romaina Bardeta z Team DSM, który utykał do domu 12 minut za liderami.

Przed nami Jasper Philipsen kontynuował po prostu fenomenalny sezon Alpecin-Fenix, wygrywając w drugim etapie, pokonując Fabio Jakobsena z Deceuninck-QuickStep i zdobywając przy okazji zieloną koszulkę z punktami.

Nowym liderem wyścigu jest „Król” Kenny Ellisonde, zaledwie pięć sekund przed wciąż czającym się Primozem Roglicem.

Poniżej fotoreportaż dnia Chrisa Aulda:

Zalecana: