Rozmawiamy z profesjonalistą o jego tuszu inspirowanym kolarstwem i odkrywamy zaskakujące pochodzenie autobusu zespołowego
James i Joe powracają w odcinku 4 podcastu Cyclist Magazine.
Tatuaże są znakiem współczesnego życia, więc nie jest zaskoczeniem, że zawodowy peleton jest nimi zalany. Od tatuażu Jokera Petera Sagana po słowa do „Perfect” Eda Sheerana napisane przez Nico Roche, w najnowszej odsłonie omawiamy dobre, złe i brzydkie aspekty kolarstwa.
Dajemy nawet Trek-Segafredo domestique Koen de Kort telefon w sprawie jego kolekcji tatuaży i tego, jak przedstawia ona także jego życie jako rowerzysty.
Wędliny, guma do żucia, betonowe podłogi, wybuchowość przemysłowa, aperitify. Nie, to nie jest przyjęcie przy domu Mario Cipolliniego, to krótka lista niektórych dziwnych i wspaniałych rzeczy, które przez lata wspierały profesjonalne drużyny kolarskie.
Omawiamy pochodzenie sponsora drużyny kolarskiej, w tym jednego, raczej podłego, sponsora, który dał nam skromny autobus drużynowy.
Rozpoczynamy również występ naszym zwykłym gadaniem o rzeczach, które lubimy i których nie lubimy.
Dla Jamesa to buty Rapha Pro Team, które absolutnie kocha. Na szczęście umieścił także pióro cyfrowe na papierze internetowym, aby przejrzeć te dzianinowe buty, które można przeczytać tutaj.
A dla Joe jest to kupowanie używanych koszulek na eBayu, o czym tutaj obszernie omówił. Joe wspomina również o zdjęciu Jana Ullricha, które umieściliśmy poniżej.