Australijskie wyścigi prowadzą do parytetu płac kobiet, z pomocą władz lokalnych

Spisu treści:

Australijskie wyścigi prowadzą do parytetu płac kobiet, z pomocą władz lokalnych
Australijskie wyścigi prowadzą do parytetu płac kobiet, z pomocą władz lokalnych

Wideo: Australijskie wyścigi prowadzą do parytetu płac kobiet, z pomocą władz lokalnych

Wideo: Australijskie wyścigi prowadzą do parytetu płac kobiet, z pomocą władz lokalnych
Wideo: Australian women left behind by widening gender pay gap | 7NEWS 2024, Kwiecień
Anonim

Równe nagrody pieniężne i rosnący prestiż powinny jeszcze bardziej wzmocnić wyścigi na początku sezonu w kalendarzu kobiet. Zdjęcie: Robert Cianflone, Getty

Ogłoszenia równej nagrody pieniężnej z mężczyznami na Women's Tour Down Under sprawiły, że australijskie wyścigi kobiet znalazły się w centrum uwagi. Zwiększony prestiż, zasięg i szansa na zarobienie pieniędzy sprawiają, że sezon australijski stanie się stałym elementem kalendarza dużej części kobiecego peletonu.

Kilka lat temu wyścigi, takie jak Women's Tour Down Under i Cadel Evans Great Ocean Road Race, nie istniały i nie było zachęty do wyjazdu do Australii dla kobiet z wyjątkiem wakacji.

Opierając się na sukcesie męskiego kalendarza, kobiecy peleton zyskuje teraz zasłużone uznanie dzięki imprezom, które odbywają się razem z ich męskimi odpowiednikami.

Zmiany w australijskim lecie kolarstwa wzbudziły pochwały wśród peletonu. Gracie Elvin, zawodniczka Michelton-Scott i założycielka Cyclists' Alliance, nowej organizacji utworzonej w celu reprezentowania kolarzy w żeńskim peletonie, była bardzo pozytywnie nastawiona do poziomu zawodów.

„Jesteśmy zachwyceni wyścigami Aussie” – powiedział Elvin. „Jak dotąd standard jest fantastyczny, a zasięg lepszy niż zwykle w Europie.

'Myślę, że europejskie wyścigi naprawdę muszą spojrzeć na ten blok wyścigów i zobaczyć, co mogą zrobić, aby go naśladować.'

Na linii startu wielkich wyścigów stanęło wiele drużyn zarejestrowanych przez UCI, amerykańskie zespoły, takie jak TIBCO-SVB, Twenty20, Cylance; Brytyjskie składy, takie jak Wiggle-High5 i Trek-Drops, a także wiele europejskich zespołów dołączyły do wyścigów, ale istnieje potencjał, aby wyścigi stały się jeszcze większym punktem w kalendarzu kobiet.

Elvin był optymistą co do perspektyw najlepszych drużyn na świecie rywalizujących w Australii.

„Myślę, że w przyszłym roku zobaczymy jeszcze więcej” – powiedział Elvin – „i dobrych kolarzy będących w lepszej formie o tej porze roku. Będzie tylko bardziej ekscytująco”.

Chloe Hosking (Ale-Cipollini) była w przeszłości ostrym krytykiem, w którym widziała nierówność w sporcie. Ostatnio zaprotestowała przeciwko zredukowanej drużynie australijskich kobiet, która była planowana na Mistrzostwa Świata, zdobywając sobie miejsce wraz z Rachel Neylan dla Bergen.

'Jestem naprawdę dumna – będąc Australijką – że robimy tak wiele dla sportu kobiet, nie tylko w kolarstwie. To był jeden z powodów, dla których tak bardzo się broniłem, kiedy we wrześniu wybrali tylko pięciu zawodników.

'Jako kultura i kraj tak bardzo wspieramy rozwój sportu kobiet i jestem dumna, że mogę być tego częścią.

'Już przewidziałem, że w przyszłym roku przyjadą jeszcze co najmniej dwie duże europejskie drużyny. To zrobi dużą różnicę.

'Pomyślą, że „to ogromna suma nagród i świetna pogoda”, więc dlaczego nie miałbyś wpaść?

Stwierdzenie Hosking może okazać się prorocze, niewiele wyścigów w kalendarzu WorldTour oferuje tyle nagród, co łączna pula nagród z Cadel Evans Great Ocean Road Race i Women's Tour Down Under.

Wyścigi takie jak RideLondon są wyjątkiem i oferują dużo pieniędzy, ale jeśli wygrasz wyścig taki jak Tour of Flanders, patrzysz na mniej niż to, co zarobisz na zwycięstwie etapowym na UCI 2.1 ocenione Tour Down Under.

Pieniądze wygrane w wyścigach nie są ogromną ofertą w wyścigach mężczyzn, najlepsi zawodnicy zarabiają znacznie więcej na umowach sponsorskich i pensji zespołu niż na wygraniu nawet ważnego wydarzenia.

Jednak w peletonie kobiet finansowanie od sponsorów nie obejmuje oferowania kolarzom wygórowanych wynagrodzeń.

W ankiecie Cyclists' Alliance przeprowadzonej w peletonie kobiet, przeprowadzonej w zeszłym roku, ponad połowa respondentów zarabiała poniżej 10 000 euro, a połowa miała drugą pracę.

Szansa na zgarnięcie kilku tysięcy dolarów w wygranych wyścigach, jeśli ty lub twój kolega z drużyny może osiągnąć dobry wynik, staje się znaczącą zachętą.

Siłą napędową stojącą za zapewnieniem równych nagród dla kobiet jest w dużej mierze zaangażowanie rządu w wydarzenia.

Rządy stanowe wnoszą znaczący wkład w organizację wydarzeń, nie tylko finansowo, ale także w radzeniu sobie z eskortą policji i zamykaniem dróg.

Optyka wydarzeń biegowych, w których mężczyźni i kobiety byli traktowani inaczej, nie miała sensu dla przeciętnego wyborcy, więc ruchy od ministra turystyki Australii Południowej, Leona Bignella, członka rządu od dawna związanego z Tour Down Under i Visit Victoria, główne ramię wiktoriańskiej turystyki, były głównymi czynnikami napędzającymi parytet płac.

Dyrektor wyścigu Cadel Evans Great Ocean Road Race, Scott Sunderland, mówił o tym, dlaczego tak ważne jest rozpoznawanie męskich i żeńskich dziedzin.

„To po prostu równość i o to nam chodzi” – powiedział Sunderalnd. „Nie widzimy tylko rowerzystów damskich i męskich… my tylko widzimy rowerzystów.

'Więc czemu nie, żeńskie zespoły i zawodnicy wkładają równy wysiłek mężczyznom.

'Są topowe grupy, w finale mieliśmy dwukrotną mistrzynię świata [Giorgia Bronzini], aktualną mistrzynię świata w jeździe na czas [Annemiek van Vleuten] i Gracie Elvin, która była druga w Tour Flandrii w tym roku.

'Nie wspominając o zwycięzce Chloe Hosking, która w każdym sezonie wygrywa szereg wyścigów na całym świecie.

'To już światowej klasy dziedzina, ale będzie się rozwijać i rozwijać. Mamy plany z Visit Victoria, aby już teraz zwiększyć wyścig do WorldTour i wszyscy chcemy być wydarzeniem na równi z mężczyznami” – podsumował Sunderland.

Decyzja o przeniesieniu wyścigów na poziom WorldTour może mieć kluczowe znaczenie dla zwabienia kilku kolejnych zespołów do Australii, nawet jeśli wydarzenia już oferują więcej pieniędzy niż większość wyścigów akredytowanych na poziomie WorldTour.

Pomijając punkty WorldTour, status wyścigu zapewnia pewien poziom pokrycia w kraju, szczególnie zespołom ze sponsorami, które nie są zainteresowane uczestnictwem Australii w harmonogramie zespołu.

To był wielki sezon rozwoju kobiecej strony sportu w Australii, to tylko kwestia czasu, zanim reszta świata to zauważy.

Zalecana: