Velon i Infront wprowadzają nowy format wyścigów, „Serie Hammera”

Spisu treści:

Velon i Infront wprowadzają nowy format wyścigów, „Serie Hammera”
Velon i Infront wprowadzają nowy format wyścigów, „Serie Hammera”

Wideo: Velon i Infront wprowadzają nowy format wyścigów, „Serie Hammera”

Wideo: Velon i Infront wprowadzają nowy format wyścigów, „Serie Hammera”
Wideo: Rethink Racing | Introducing W Series, the brand-new women-only racing series 2024, Kwiecień
Anonim

Nowe przedsięwzięcie ma na celu przeniesienie przyjaznych widzom, zorientowanych na zespół wyścigów na najwyższym poziomie tego sportu

Infront Sports i Velon ogłosiły wczoraj wprowadzenie zupełnie nowego formatu profesjonalnych wyścigów rowerowych na najwyższym poziomie i nazwały go „Serią Hammera”.

Dwie organizacje, firma zajmująca się marketingiem sportowym i kolektyw biznesowy złożony odpowiednio z zespołów WorldTour, opracowały tę koncepcję, aby ożywić sposób, w jaki widzowie oglądają wyścigi motocyklowe, kładąc duży nacisk na „ zwycięstwo zespołowe”, co jest zrozumiałe dla wszystkich fanów.

Wydarzenie Hammer Series będzie trwało trzy dni, z jednym wyścigiem każdego dnia. Zespoły mogą zarejestrować siedmiu zawodników do serii, ale mogą wystartować tylko pięciu z tych siedmiu w każdym z trzech wyścigów. Wyścigi są zaprojektowane tak, aby pasowały do różnych stylów jazdy i wyboru zawodników, ale o zwycięzcy imprezy decydują ogólne wyniki drużyn z każdej rundy, a nie zwycięzcy indywidualni.

Wydarzeniem pierwszym jest Hammer Sprint, który odbywa się w formacie wyścigu punktowego, ale na torze kryterium o długości 8-10 km. Pierwsi jeźdźcy, którzy przekroczą linię na każdym okrążeniu, otrzymują punkty, a niektóre okrążenia oferują podwójne punkty, które następnie sumują się, aby dać zespołom ich pozycję na końcu. Wydarzenie drugie to Hammer Climb, który odbywa się w tym samym formacie, ale z linią mety na szczycie podjazdu.

Najważniejszym wydarzeniem jest niedzielny pościg Hammera, który jest drużynową jazdą na czas z rozłożonym startem na dystansie 50 km. Prowadząca drużyna opuszcza bloki, a druga drużyna odchodzi 30 sekund później. 20 sekund później drużyna z trzeciego miejsca odchodzi, a reszta jest wypuszczana w 15-sekundowych odstępach. W tym miejscu liczone są również premie czasowe, które drużyny zdobyły w pierwszych dwóch rundach. Zwycięzcą TTT, a tym samym całej trzydniowej imprezy, jest drużyna, która jako pierwsza przekroczy linię.

Pierwsza seria Hammer Series odbędzie się w dniach 1–4 czerwca w Limburgii w Holandii. Piętnaście drużyn WorldTour i Pro-Continental już zapisało się do udziału w wydarzeniu, a Velon i Infront powiedzieli, że kolejne zespoły zostaną ogłoszone w odpowiednim czasie.

„Wprowadzenie nowej serii oznacza nowy etap w kolarstwie” – powiedział dyrektor generalny BMC Jim Ochowitz. „Celem Velona jest przybliżenie fanom doświadczenia kolarza, a wprowadzenie trzydniowych wyścigów Hammer Series właśnie to robi. Pomysł, aby każdego dnia mieć nowy format wyścigu, nie tylko zwiększa emocje związane z wyścigiem, ale pozwala fanom doświadczyć różnych scenariuszy wyścigu; sprint, wspinaczka i pościg.'

Rzeczywiście, podobnie jak otoczenie, w którym fani mają szansę zobaczyć kolarzy znacznie częściej niż w wyścigu szosowym, to rywalizacja zespołowa jest czymś zupełnie innym od normy.

„Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak rozegra się element zespołu” – mówi Jonathan Vaughters, kierownik zespołu Cannondale-Drapac. „Oczywiście kolarstwo to sport zespołowy, wszyscy to widzimy, ale rzadko kiedy najlepsza drużyna jest nagradzana jako całość za wspólną pracę. Na mecie jest to zwykle jeden facet z ręką w górze. To dobra okazja, by spojrzeć na ten sport trochę inaczej. Daje to fanom szansę wprost dopingować drużynę, a chłopakom, którzy jeżdżą, ma szansę inaczej podejść do wyścigów. Powinno być zabawnie”.

Zalecana: