ASO i Velon próbują przetasować format wyścigów drogowych za pomocą nowych wyścigów pościgowych

Spisu treści:

ASO i Velon próbują przetasować format wyścigów drogowych za pomocą nowych wyścigów pościgowych
ASO i Velon próbują przetasować format wyścigów drogowych za pomocą nowych wyścigów pościgowych

Wideo: ASO i Velon próbują przetasować format wyścigów drogowych za pomocą nowych wyścigów pościgowych

Wideo: ASO i Velon próbują przetasować format wyścigów drogowych za pomocą nowych wyścigów pościgowych
Wideo: Reading of the Book of Galatians as written by the apostle Paul (NIV) 2024, Marsz
Anonim

Nowy etap „pościgowy” dla kobiet na La Course jest niezwykle podobny do „Hammer Chase” Velona. Czy to przyszłość?

Organizacja sportowa Amaury (ASO) ujawniła w niedzielę szczegóły nowej imprezy dla kobiet, która ma się odbyć w Marsylii, która poprzedzi przedostatni etap Tour de France mężczyzn.

Wydarzenie będzie drugą odsłoną dwuczęściowego „La Course by the Tour de France”, który jest wyścigiem kobiet organizowanym przez właścicielki Tour ASO, ale do tej pory odbywał się na Polach Elizejskich.

Przetasowane w 2017 roku, La Course zostanie podzielone na dwie części: pierwszy etap szosowy kończący się na Col d'Izoard, a drugi wyścig pościgowy, w którym tylko najwyżej sklasyfikowani zawodnicy z szosy etap rywalizacji.

„Kobiety, które ukończą w ciągu pięciu minut od zwycięzcy w Col d'Izoard, otrzymają prawo do wzięcia udziału w pościgu kilka godzin później”, powiedział ASO w komunikacie prasowym dotyczącym wydarzenia.

'Zamiast startować co minutę lub co dwie minuty (zwykle w przypadku czasówki), kolarze wystartują w oparciu o różnice czasowe odnotowane kilka dni wcześniej na etapie kończącym się na Col d'Izoard.'

Rowery szosowe będą używane zamiast rowerów do jazdy na czas, a projektowanie będzie całkowicie legalne, co oznacza, że gdy zawodnicy wyruszą na 23-kilometrową trasę, będzie każda możliwość, że połączą siły i utworzą grupy wyścigowe na droga.

„To zapewni autentyczną pogoń w spektakularnej scenerii”, mówi ASO, „z możliwymi grupami zawodników, które sprawią, że impreza będzie całkowicie przypadkowa. Cel dla zawodników jest prosty: dotrzeć do mety jako pierwszy.'

Nie pierwszy

To intrygująca perspektywa, która została już wprowadzona – choć jeszcze nie udowodniona – w nowej serii Hammer, organizowanej przez Velon CC wraz z Infront Media.

Podobnie jak La Course, ostatni etap Hammer Series to pościg drogowy, w którym czas rozpoczęcia jest dyktowany przez poprzednie wyniki w zawodach, przy czym zwycięzca jest pierwszym (w tym przypadku drużyna w czasie drużynowym tryb próbny), aby przekroczyć linię.

W tym przypadku impreza nazywa się „Pościg z młotem” i odbywa się na dystansie 50 km. Drużyna prowadząca po poprzednich dwóch wydarzeniach opuszcza bloki, a druga drużyna odchodzi 30 sekund później.

Następnie 20 sekund później drużyna z trzeciego miejsca odchodzi, a reszta zostaje wypuszczona w 15-sekundowych odstępach. Premie czasowe, które drużyny zdobyły w pierwszych dwóch rundach, są również liczone i odejmowane od przerw czasowych.

Zwycięzcą TTT, a tym samym całej trzydniowej imprezy, jest drużyna, która jako pierwsza przekracza linię mety.

Czy to zadziała?

„Ten nowy format wyścigu postawi mistrzynie w centrum uwagi i pozwoli całemu światu odkryć zupełnie nowy rodzaj wyścigu, korzystając z medialnej ekspozycji Tour de France”, powiedział ASO o swoim nowym -patrz La Course.

W międzyczasie Velon stara się umieścić element wyścigowy w centrum uwagi, a nie kobiety. I chociaż jego zupełnie nowa impreza Hammer Series nie może wykorzystać tej wcześniej istniejącej sławy, ma wsparcie wielu zarejestrowanych drużyn Velon i uczestniczących profesjonalistów.

„Jazda na rowerze musi znaleźć nowe granice, które mogą łączyć sport i rozrywkę”, powiedział Vincenzo Nibali podczas inauguracji Hammer Series.

'Ta seria wprowadzi nową energię do świata profesjonalnego kolarstwa, a to dla zespołów będzie bardzo ważne. Zespoły będą miały nową widoczność i możliwość rozwoju swojego wizerunku.'

Jeśli chodzi o nowy format zawodów w stylu pościgowym, ASO dodało: „Jest to również format, który zachwyci ogólnie fanów sportu, ponieważ łączy w sobie suspens i taktyczne bitwy i jest łatwy do zrozumienia.

'Podkreśla to, co sprawia, że kolarstwo jest piękne: wyścig wygrywa ten, kto pierwszy przekroczy linię mety.'

Oczywiście byli też krytycy, a niektórzy ludzie wierzą, że tradycyjny, stuletni format wyścigów drogowych nie musi być modyfikowany, aby był interesujący, lub że sport może zostać przekształcony w wersję „ zwariowane wyścigi”.

Jednak zmiana formatu zarówno zespołowych czasówek, jak i etapów szosowych była próbowana i eksperymentowana już wcześniej, i oczywiście tradycyjny start grupowy, najpierw nad metą wyścigu szosowego, będzie – jak zawsze ma - pozostań centralnym elementem tego sportu.

Format w stylu pościgowym z pewnością ma dobre podstawy, aby stać się zabawnym, przyjaznym dla widzów dodatkiem do obecnie dostępnych formatów.

Niezależnie od tego, czy uda się osiągnąć sukces latem, dopiero się okaże.

Zalecana: