Australijczyk rezygnuje z trasy w połowie trasy, chociaż dyrektorzy sportowi nie są pewni, dlaczego to zrobił
Rohan Dennis zrezygnował z Tour de France w połowie 12. etapu do Bagneres-de-Bigorre, nie mówiąc swojej drużynie Bahrain-Merida dlaczego.
Australijczyk zszedł z roweru 80 km przed metą, decydując się na wycofanie się z wyścigu.
Dennis nie rozbił się i nie wykazywał widocznych oznak choroby przed opuszczeniem wyścigu. Według doniesień francuskiej telewizji, Dennis został zauważony, jak kłócił się ze swoim samochodem zespołu przed incydentem.
Oboje dyrektorzy sportowi Bahrain-Merida potwierdzili również, że nie wiedzą, dlaczego Dennis zrezygnował z wyścigu, a zespół przeniósł się na swoją stronę na Twitterze, aby oświadczyć:
'Naszym priorytetem jest dobro wszystkich naszych motocyklistów, więc rozpoczniemy natychmiastowe dochodzenie, ale nie będziemy komentować dalej, dopóki nie ustalimy, co stało się z @RohanDennis.'
Podobno został doprowadzony do mety przez soigneur zespołu. W pobliżu autobusu zespołu niektórzy dziennikarze podeszli do niego z prośbą o komentarz, ale nie zaoferowali żadnej odpowiedzi ani wskazania, dlaczego odchodzi.
Mistrz Świata w jeździe na czas zrezygnuje z wyścigu przed jutrzejszą jedyną w wyścigu jazdą indywidualną na czas, testem na 27,5 km w Pau.
To będzie cios dla drużyny Bahrain-Merida, która obecnie poluje na zwycięstwa etapowe.
Do tej pory zespół odniósł zwycięstwo na 6. etapie w Les Planche des Belles Filles z Dylanem Teunsem.
Mógłbym mieć nadzieję na jutrzejszą jazdę na czas z Dennisem, który wystartowałby w gronie faworytów, ale prawdopodobnie będą musieli ponownie ocenić swoje cele, prawdopodobnie koncentrując się na szansach scenicznych Vincenzo Nibaliego w Alpach w trzecim tygodniu.