Toms Skujins wygrywa etap 3 Tour of California i pokazuje nam, jak uczcić zwycięstwo
Uczucie jeźdźca przekraczającego linię na pierwszym miejscu może wiele powiedzieć o jego charakterze. Często jest to okrzyk ulgi, jak w tym roku Peter Sagan na Paris-Roubaix lub Simon Yates na Gran Sasso w zeszły weekend.
Czasami jeźdźcy próbują grać fajnie. Pomyśl, jak Alberto Contador strzelał z wyimaginowanego pistoletu przez całą swoją karierę.
Jednak niektórzy są tak szczęśliwi z wygranej, że tracą poczucie otoczenia i po prostu pozwalają emocjom płynąć, tak jak Łotysz Toms Skujins (Trek-Segafredo) po wygraniu 3. etapu Tour of California.
Z 5 km do końca, Skujins wraz z towarzyszem ucieczki Seanem Bennettem (Hagens Berman Axeon) mieli smukłą przewagę pięciu sekund i wyglądali na skazanych na złapanie przez peleton zawierający Sagana i Caleba Ewana (Mitchelton-Scott).
Jednakże duet zdołał powstrzymać ścigających, a Skujins w końcu zrzucił Bennetta z jego koła. Przekraczając linię, Skujins nie mógł powstrzymać się od uwolnienia radości z wygranej na scenie, wykonując mały taniec i uderzając w powietrze.
Radość prawdopodobnie wynika z faktu, że ostatnia obecność Łotyszy na wyścigu została zapamiętana po ciężkiej katastrofie na 2. etapie
Uderzając mocno w pokład, Skujins próbował wsiąść, ale potknął się w poprzek drogi. Na chwilę pojechał dalej, zanim został zmuszony do opuszczenia sceny.
Skujins doznali poważnego wstrząsu mózgu w wyniku wypadku, a ten incydent wywołał wiele debaty na temat urazów głowy obecnie w zawodowym kolarstwie.
Zwycięstwo Skujinsa zeszłej nocy było jego trzecim w Tour of California. Egan Bernal z Team Sky prowadzi obecnie wyścig w klasyfikacji generalnej.