Wady i zalety błotników

Spisu treści:

Wady i zalety błotników
Wady i zalety błotników

Wideo: Wady i zalety błotników

Wideo: Wady i zalety błotników
Wideo: JEŹDZISZ Z BŁOTNIKAMI? JESTEŚ FRAJEREM! ZALETY I WADY BŁOTNIKÓW | SKS BLUMENS | 2024, Może
Anonim

Błotniki psują wygląd Twojego roweru i czystość jazdy, ale zapewniają suchość. Frank Strack rozważa problem

Drogi Franku

Jaka jest zasada Velominati dotycząca błotników? Wydawałoby się, że są sprzeczne z kilkoma zasadami dotyczącymi wyglądu roweru i twardości jazdy, ale uważam, że powinny być obowiązkowe dla każdego, kto jeździ w grupie w deszczową pogodę

Callum, Surrey

Drogi Kalum, Żaden inny sygnał ostrzegawczy nie jest tak silny, jak zima jest naprawdę nad nami, jak sezonowe przesunięcie troski z wygody kufrów na błotniki.

Czy błotniki są brzydkie? Oczywiście że są. Czy są praktyczne? Mniej „oczywiście”, ale nadal w większości tak. I tu pojawia się prawdziwy problem: czy są bardziej praktyczne niż brzydkie? A jeśli tak jest, czy są one sprzeczne z twardością jazdy, jak mówisz? Zacznijmy od punktów ujemnych.

Są brzydkie. Tak, Portland Design Works produkuje prawdopodobnie najbardziej eleganckie błotniki (tak nazywają je tutaj w Stanach), ale nawet one pozostają w dużej mierze niezgrabną bestią.

Druty i wsporniki, jakkolwiek czysto zamontowane, pozostają drutami i wspornikami i nikt nigdy nie zaprosił ze sobą drutu ani wspornika do łóżka, więc wszyscy możemy się zgodzić, że są brzydkie.

Są również fanami odporności na wiatr, powodując nadmierny i bardzo znaczny, pochłaniający wat opór podczas pędu do przodu. Nie wspominając już o tym, że nawet najbardziej pierzaste błotniki zrównoważą twoje wyjątkowo lekkie szpikulce i całkowicie tytanową kasetę o kilka rzędów wielkości.

To przekłada się na dosłownie dziesiąte lub nawet setne części ciężko zarobionego wata przez okno.

I jeszcze nawet nie poruszyliśmy hałasu. Grzechotanie i pisk opon dotykających gruzu tkwiącego mocno w najgłębszych jaskiniach bezbożnego błotnika doprowadzą nawet najczystszego umysłu do szaleństwa.

Każdy zawodowy mechanik rowerowy powie Ci, że błotniki po prawidłowym zamontowaniu będą ciche. Oto historia, którą opowiedzą ci, aby (a) sprzedać ci błotniki i (b) wyjaśnić, dlaczego unikalna konfiguracja twojego roweru spowodowała dodatkowe siedem godzin modyfikacji błotników, aby zainstalować je bez pocierania opony.

Jednak dopasowanie będzie prawdopodobnie wystarczająco ciasne, że gdy tylko przejedziesz przez swoją pierwszą kałużę lub napotkasz pierwszy mokry liść, będziesz potrzebować dalszych korekt, aby dostosować je do mokrej pogody warunki, do których rzekomo zostały zaprojektowane.

Po drugiej stronie sporu mamy następujące punkty. Zapobiegają zaklejaniu niektórych łożysk tak szybko, jak mogłoby to zrobić w inny sposób.

To oczywiście prawda, o ile nie myjesz roweru wodą po jeździe na mokrej nawierzchni – co zawsze powinieneś robić, niezależnie od tego, czy masz błotniki, czy nie.

Jeśli jednak będziesz konserwować swój rower, to błotnik nie będzie decydował o tym, jak dobrze Twój rower przetrwa z upływem czasu, ponieważ prostym faktem jest to, że jazda w deszczową pogodę będzie mocno zużywać Twój rower i musisz o niego dbać, aby przeciwdziałać temu zużyciu.

Istnieje również argument, że chronią Ciebie, jeźdźca, jako nieco bardziej suchego, ponieważ chronią Cię nie przed deszczem, ale przed zachlapaniem opon i zanieczyszczeniami, przez które jedziesz.

Z pewnością tak jest, chociaż prawa zachowania zarówno materii, jak i energii nakazują, aby cała ta mokra substancja, przed którą Cię chronią, trafiała albo do roweru, albo do błotników, gdzie spowolnią Cię i zablokują Twój opony.

Ostatecznie argument znajduje się logicznie w sytuacji patowej, co nie pozostawia mi innego wyboru, jak tylko odwołać się do Klauzuli Twardości. Jazda z błotnikami jest obejściem zasady nr 9 (jeśli jeździsz w złą pogodę, oznacza to, że jesteś twardzielem. Kropka.)

Ponadto naruszają Zasadę Ciszy: zasada, że Twój rower powinien być zawsze cichy (patrz Zasada 65).

Dlatego nie mam alternatywy, jak tylko orzec się przeciwko błotnikom i za utrzymanie roweru i poddanie się powodziowi jazdy w całej okazałości. A dla tych z was na przejażdżce grupowej, żujących mój koguci ogon szlamu drogowego?

Możesz ciągnąć z przodu, gdzie nie będzie to już problemem.

Zalecana: