Vuelta a Espana 2017: De Gendt wygrywa etap 19 po wyprzedzeniu uciekinierów

Spisu treści:

Vuelta a Espana 2017: De Gendt wygrywa etap 19 po wyprzedzeniu uciekinierów
Vuelta a Espana 2017: De Gendt wygrywa etap 19 po wyprzedzeniu uciekinierów

Wideo: Vuelta a Espana 2017: De Gendt wygrywa etap 19 po wyprzedzeniu uciekinierów

Wideo: Vuelta a Espana 2017: De Gendt wygrywa etap 19 po wyprzedzeniu uciekinierów
Wideo: Thomas De Gendt - post-race interview - Stage 19 - Tour of Spain / Vuelta a España 2017 2024, Może
Anonim

Znowu ucieczka się udaje, ale późny wzrost Contadora powoduje, że Hiszpan zbliża się do podium

Belgijski Thomas De Gendt (Lotto Soudal) wygrał 19. etap wyścigu Vuelta a Espana 2017 w Gijon po finiszu sprinterskim, odnosząc zwycięstwo nad resztką dużej grupy breakoutowej, która finiszowała z dala od peletonu.

De Gendt wygrał sprint od Jarlinsona Pantano (Trek-Segafredo) i Ivana Garcii (Bahrain-Merida), którzy prawie odnieśli sukces w długim pojedynku z przodu przerwy i dobrze prezentowali się w sprincie, zanim zniknęli na ostatnich metrach.

Peleton w dużej mierze zadowolił się przerwą, ale na ostatnim 4-kilometrowym podjeździe tego dnia Alberto Contador (Trek-Segafredo) ponownie rozświetlił wyścig ostrym atakiem. Pokonał podjazd prawie minutę przewagi nad rywalami z GC, ale został ponownie ściągnięty na ostatnim zjeździe do linii po tym, jak Team Sky ruszył w pościg.

To samo?

Na papierze dzisiejszy etap wyglądał zasadniczo podobnie do wczorajszego, bez wielkich podjazdów, o które trzeba by się martwić, ale z kilkoma poważnymi podjazdami.

Jednak w przeciwieństwie do wczoraj, największe podjazdy dnia – 1. kategoria Alto de la Colladona – zostałyby pokonane na początku, a na końcu nie było też żadnych podjazdów, o które trzeba by się martwić.

Podobnie jak wczoraj duża grupa zebrała się z przodu boiska i szybko zbudowała dużą przewagę.

Bardzo oczekiwany na punkty Matteo Trentin i noszący koszulkę górską David Villela byli obecni, chcąc zgarnąć kolejną nieskazitelną liczbę punktów w swoich zawodach.

Inne godne uwagi nazwiska to Bob Jungels (Quick-Step Floors), Rui Costa (ZEA Team Emirates), Nicolas Roche (BMC), De Gendt i Romain Bardet (AG2R) – chociaż Francuz nawiązał kontakt dopiero po przejściu w mniejszej grupie dziewięciu osób, które przegapiły pierwszy ruch.

W peletonie sprawa była znacznie bardziej uporządkowana niż wczoraj. Team Sky kontrolował tempo bez żadnych przeszkód, wczoraj ponownie kontrolując wyścig po tym, jak dzień wcześniej wyglądał na bezbronnego.

Do rozważenia była również drobna kwestia jutrzejszego etapu, który obejmuje parę podjazdów 1. kategorii, zanim jeszcze dotrą do ostatecznego starcia.

Przy prognozie opadów deszczu na cały etap, żaden z głównych graczy nie wyglądał na zbyt zainteresowanego zwiększaniem tempa w celu uzyskania kilku sekund dzisiaj, podczas gdy wysiłek jutro może kosztować minuty.

Do zgarnięcia

W rezultacie przerwa szybko zbudowała dużą przewagę, przekraczającą 15 minut. Etap był wyraźnie gotowy do pokonania, ale przy wciąż ponad 50 km do przejechania, w tym późnym podjeździe 3. kategorii, tak duża mieszanka kolarzy nigdy nie pozostała nietknięta przez całą drogę do Gijon.

W premii premiowej na Pola de Siero na 112,2 km ich liczba zmniejszyła się do 17, ale Trentin wciąż tam był i należycie zdobył cztery oferowane punkty.

Sprinter Quick-Step Floors myślał teraz o możliwości wygrania czwartego etapu, ale Garcia miał inne pomysły i wyruszył na własną rękę w poszukiwaniu chwały.

Z nikim, kto nie chciał zaangażować się w pościg, szybko zbudował przewagę minuty przed ostatnim podjazdem tego dnia.

W tym momencie grosz został w tyle, sam Trentin prowadził pościg, zanim przejął go kolega z drużyny Jungels.

Najbardziej stroma część podjazdu przyniosła najlepszych wspinaczy do przodu, Roche, a następnie Bardet startujący z przodu.

Garcia walczył dzielnie, aby jako pierwszy pokonać szczyt podjazdu, ale Bardet zbliżał się szybko i wkrótce nawiązał kontakt z Hiszpanem z przodu.

Z 15km tras w większości zjazdowych do mety, Garcia i Bardet jechali razem z przodu, ale Roche i Costa byli zaledwie 10 sekund do tyłu i wkrótce cała czwórka zjednoczyła się, gdy Contador odpalił fajerwerki za nimi.

Roche i Bardet próbowali porzucić swoich towarzyszy, ale walka między kwartetem spowodowała, że kilku innych jeźdźców ponownie nawiązało kontakt, w tym De Gendt, który idealnie zsynchronizował swój sprint, by jako pierwszy przekroczyć linię.

Vuelta a Espana 2017, etap 19: Parque Natural de Redes – Gijon 149,7 km, wynik

1. Thomas De Gendt (BEL) Lotto-Soudal, 3:35:46

2. Jarlinson Pantano (COL) Trek-Segafredo, w tym samym czasie

3. Ivan Cortina (ESP) Bahrain-Merida, w st

4. Rui Costa (POR) ZEA Team Emirates, na st

5. Floris De Tier (NED) LottoNL-Jumbo, w st

6. Bob Jungels (LUX) Quick-Step Floros, na st

7. Romain Bardet (FRA) AG2R La Mondiale, st

8. Nicolas Roche (IRL) BMC Racing, st

9. Daniel Navarro (ESP) Cofidis, na st

10 Koen Bouwman (NED) LottoNL-Jumbo, o 0:45

Vuelta a Espana 2017: Klasyfikacja generalna po etapie 19

1. Chris Froome (GBR) Team Sky, 72:03:50

2. Vincenzo Nibali (ITA) Bahrajn-Merida, o 1:37

3. Wilco Kelderman (NED) Team Suweb, o 2:17

4. Ilnur Zakarin (RUS) Katusha-Alpecin, o 2:29

5. Alberto Contador (ESP) Trek-Segafredo, o 3:34

6. Miguel Angel Lopez (COL) Astana, o 5:16

7. Michael Woods (CAN) Cannondale-Drapac, godz. 6.33

8. Fabio Aru (ITA) Astana, w tym samym czasie

9. Wout Poels (NED) Team Sky, o 6:47

10. Steven Kruijswijk (NED) LottoNL-Jumbo, o 10:26

Zalecana: