Jolien D'Hoore przygotowuje się do szybkiej jazdy RideLondon Classique i nie tylko

Spisu treści:

Jolien D'Hoore przygotowuje się do szybkiej jazdy RideLondon Classique i nie tylko
Jolien D'Hoore przygotowuje się do szybkiej jazdy RideLondon Classique i nie tylko

Wideo: Jolien D'Hoore przygotowuje się do szybkiej jazdy RideLondon Classique i nie tylko

Wideo: Jolien D'Hoore przygotowuje się do szybkiej jazdy RideLondon Classique i nie tylko
Wideo: Wiggle High5| Core Exercises with Jolien D'hoore 2024, Kwiecień
Anonim

Jolien D'Hoore dąży do zwycięstwa w Londynie z kolejnym celem Mistrzostw Europy i chwały „Tour de France”

Wraz z rosnącą popularnością i rozmiarami profesjonalnego kolarstwa damskiego, rosną oczekiwania i ambicje kolarzy. Obecnemu mistrzowi Belgii Jolien D'Hoore z pewnością nie brakuje oczekiwań ani ambicji.

Wybiegając w przyszłość do zwycięstwa w sobotnim wyścigu RideLondon Classique, D'Hoore ma na celu potencjalny sukces w Mistrzostwach Europy, a następnie przyszłą chwałę na La Course.

Rozpoczęcie weekendu kolarskiego w Londynie, RideLondon Classique sprawi, że zawodowy peleton kobiet wyjdzie na ulice Londynu.

Oczekuje się, że będzie to szybki i wściekły wyścig, a zwycięstwo ma nastąpić w wyniku grupowego sprintu. D'Hoore z pewnością zaczyna jako jeden z faworytów do zwycięstwa.

Zwycięstwa sprinterskie w Giro d'Italia Femminile i OVO Energy Women's Tour już za pasem w tym sezonie, 27-letnia sprinterka ma osiągnąć najlepszy wynik w sobotnie popołudnie.

Jej zwycięstwo w tegorocznym Women's Tour odniosło się na podobnym torze miejskim w Londynie, choć nie na tym samym torze.

Pomimo tego, że nigdy nie jeździła na kursie Classique, D'Hoore wierzy, że doświadczenie zwycięstwa w Londynie da jej dobre rezultaty.

'Mam dobre wspomnienia z Londynu. To było trudne kryterium, ale podobało mi się i mam nadzieję, że jutro to samo” dodał „Chciałbym, żeby to był szybki i ciężki wyścig. Będą ataki, ale mam nadzieję, że uda mi się zrobić sprint grupowy.'

D'Hoore nie będzie jedyną opcją dla jej drużyny Wiggle High-5. Była mistrzyni świata Giorgia Bronzini doda siły ognia drużynie, która chce wziąć udział w najbardziej lukratywnym wyścigu kobiet.

Zmierzą się z ostrą konkurencją ze strony broniącej tytułu Kirsten Wild (Cylance Pro Cycling), Hannah Barnes (Canyon SRAM Racing) i Lotty Lepistö (Cervélo-Bigla). Pomimo tego wyzwania szeroka oferta nagród doda impulsu do zwycięstwa.

Z 25 000 € w ofercie dla zwycięzcy, RideLondon Classique jest najbogatszym wyścigiem w kalendarzu kobiet World Tour. Dzięki temu, że współpracuje również ze sportowym Prudential RideLondon i męskim RideLondon-Surrey Classic, które odbywają się w niedzielę, Classique jest jednym z najchętniej oglądanych wyścigów kobiet w ciągu roku.

D'Hoore wierzy, że zainteresowanie opinii publicznej i prasy w Londynie w połączeniu z dużymi nagrodami pieniężnymi ma duże znaczenie.

„To niesamowite. Cierpię, ale nie zauważam z powodu wiwatujących tłumów. Dostajesz gęsiej skórki podczas jazdy na rowerze, a to daje ci trochę więcej, aby jeździć mocniej” – powiedziała.

'Nie jesteśmy przyzwyczajeni do uwagi. Wielka Brytania zawsze cieszy się dużym zainteresowaniem prasy i dużymi tłumami, które robią różnicę i lubię to.”

Obraz
Obraz

Rozwój profesjonalnego kolarstwa kobiecego spowodował również wzrost jakości pola. Z takimi postaciami jak Marianne Vos (WM3 Energie) i Boels-Dolmans dominowały w poprzednich latach, D'Hoore wierzy, że pole zostało wyrównane, a zespoły mogą rywalizować w całym kalendarzu, a nie tylko w kilku wyścigach.

Chociaż Boels-Dolmans wciąż odniosły prawie połowę zwycięstw w World Tour w tym sezonie, ich obecność była mniej widoczna, a D'Hoore przypisuje to zespołom, które poszerzają swój skład, aby pomieścić zawodników wszystkich specjalizacji.

'W zeszłym roku Boels-Dolmans były najsilniejsze, ale w tym roku jest inaczej. Rozrzut kolarzy jest teraz szerszy, a zespoły takie jak Team Sunweb, Canyon-SRAM i Cervélo-Bigla są silne”.

'Każda drużyna ma teraz wspinaczy i sprinterów, nie tylko Boels.'

Siła kobiecego kolarstwa zaprezentowała się na tegorocznym La Course.

Biegając równolegle do męskiego Tour de France, La Course został w tym roku rozszerzony o finisz na szczycie góry do Col d'Izoard i jazdę na czas na dochodzenie w Marsylii zamiast o kryterium wokół Pól Elizejskich w Paryżu.

Podczas gdy zachęca się do rozszerzenia kobiecego Tour de France, a tegoroczny tor cieszy się popularnością wśród osób jeżdżących na nim, D'Hoore jest głęboko przekonany, że można zrobić więcej, aby zaoferować kobiecą alternatywę dla wyścigu mężczyzn.

'Mam nadzieję, że znowu zmienią kurs. Niesamowity byłby mini-turniej kobiet”.

Dodała: „Istniała w przeszłości, więc nie rozumiem, dlaczego nie miałaby być teraz. Naprawdę mam nadzieję, że niedługo nadejdzie i będę mógł nosić zieloną koszulkę sprintera.

Podczas gdy te wzniosłe ambicje wydają się być w zasięgu ręki, D'Hoore ma bardziej pilne cele, zaczynając od Mistrzostw Europy w Herning w Danii w przyszłym miesiącu.

Płaska trasa z pewnością będzie odpowiednia dla sprinterki, a przy możliwości niesprzyjających warunków pogodowych, D'Hoore postawiła na zwycięstwo.

'Mistrzostwa Świata będą dla mnie w tym roku zbyt trudne, ale Dania mi odpowiada. Trasa może być płaska i wietrzna”.

'Miałem całkiem spokojny rok, ciesząc się jazdą na moim rowerze w tym roku, ale Mistrzostwa Europy są z pewnością moim największym celem.'

Zalecana: