De Jongh odnalazł dzięki straży pożarnej i twitterowi, że zaginął podczas jazdy; od czasu zwolnienia ze szpitala i kazano odpocząć
Dyrektor sportowy Trek-Segafredo Steven de Jongh został znaleziony po tym, jak tymczasowo zaginął w poniedziałek w pobliżu swojego domu w Gironie. Holender został zlokalizowany po rozbiciu roweru podczas jazdy treningowej i na szczęście nie doznał żadnych poważnych obrażeń poza wstrząśnieniem mózgu.
De Jongh został zwolniony ze szpitala w Gironie wcześniej we wtorek na polecenie dalszego odpoczynku i rekonwalescencji w domu, a zespół Treka skomentował, że De Jongh „nadal jest bardzo dotknięty tym, co się stało i jest przytłoczony wszystkim Twoje miłe wiadomości i wsparcie.'
Alarm został pierwotnie uruchomiony, gdy żona De Jongha, Renee, opublikowała wiadomość na swojej stronie na Twitterze, prosząc o pomoc w poszukiwaniu męża.
De Jongh wyszedł z domu na przejażdżkę rowerem około 10:30 i jeszcze nie wrócił ani nie skontaktował się z Renee do popołudnia.
Tweet Renee został następnie odebrany przez falę dziennikarzy rowerowych, profesjonalistów i byłych zawodowców, którzy kontynuowali apel o pomoc w znalezieniu 44-latka.
Podczas gdy lokalne katalońskie służby ratunkowe rozpoczęły akcję poszukiwawczą i ratowniczą dla zaginionej osoby, rowerowy świat Internetu połączył siły, aby stworzyć własne spektakularne śledztwo.
Przelot Strava
Korzystając z popularnej aplikacji GPS Strava, ludzie mogli śledzić ostatnie znane miejsce pobytu De Jongha podczas jego jazdy, zanim zniknęli.
Odkryli, że sygnał GPS nagle się skończył tuż przed dobrze wykorzystanym zjazdem w pobliżu rejonu La Ganga.
Flyby nie tylko pomogło zlokalizować ostatnią znaną lokalizację De Jongha, ale także wybrał innego zawodnika, który był widziany w tym samym miejscu mniej więcej w tym samym czasie. Użytkownicy Stravy i Twittera próbowali zlokalizować tego pasażera, ale nie było to konieczne.
Strava ostatecznie pomogła poprowadzić helikopter poszukiwawczy, który następnie znalazł De Jongha, nieprzytomnego, na dnie wąwozu, ale na szczęście oddychającego i pulsującego.
De Jongh został przywrócony do świadomości na miejscu przez ratowników medycznych, zanim został przeniesiony do lokalnego szpitala w pobliskim mieście Girona, gdzie dalsze badania wykazały, że doznał poważnego wstrząsu mózgu.
Trek-Segafredo opublikował krótki komentarz od De Jongh stwierdzający, że „wszystko teraz boli”, ale jest wdzięczny za brak złamanych kości.
Jak i dlaczego doszło do wypadku pozostają niejasne, a późniejsze dochodzenie policyjne zajmie się incydentem, chociaż lokalne raporty sugerują, że De Jongh mógł paść ofiarą uderzenia i ucieczki.
Wielu komentowało wysiłki społeczności rowerowej, aby pomóc znaleźć De Jongh, w tym inny Holender i obecny zawodnik LottoNL-Jumbo, Robert Gesink, który napisał na Twitterze swoje podziękowania dla Stravy oraz policji i straży pożarnej Katalonii.
De Jongh pozostał pod obserwacją w szpitalu przed wypuszczeniem na wolność i podobnie jak reszta społeczności rowerowej, rowerzysta życzy De Jonghowi szybkiego powrotu do zdrowia.