UCI wprowadza surowsze przepisy przeciwko dopingowi motoryzacyjnemu

Spisu treści:

UCI wprowadza surowsze przepisy przeciwko dopingowi motoryzacyjnemu
UCI wprowadza surowsze przepisy przeciwko dopingowi motoryzacyjnemu

Wideo: UCI wprowadza surowsze przepisy przeciwko dopingowi motoryzacyjnemu

Wideo: UCI wprowadza surowsze przepisy przeciwko dopingowi motoryzacyjnemu
Wideo: How UCI Detects Mechanical Doping 2024, Może
Anonim

Nowa metoda prześwietlenia zostanie wprowadzona wraz z surowszymi sankcjami dla winnych jeźdźców

UCI ogłosiło dzisiaj nowy plan wykrywania zmotoryzowanego dopingu w zawodowym kolarstwie. Wśród kilku nowych metod, które organ zarządzający kolarstwem zastosuje do wykrywania oszustw mechanicznych, są kamery termowizyjne, znakowanie magnometryczne i najnowocześniejszy aparat rentgenowski.

Ujawnione w prezentacji prezesa UCI Davida Lappartienta i menedżera sprzętu UCI Jean-Christophe Perauda w Genewie, te najnowsze protokoły dotyczące mechanicznego dopingu wydają się dodawać treści do obietnicy Lappartienta dotyczącej ograniczenia rzekomego dopingu motorycznego w zawodowym peletonie.

Kluczem do nowego podejścia UCI do wykrywania oszustw mechanicznych będzie najnowocześniejsza maszyna rentgenowska, która będzie wystarczająco duża, aby pomieścić rowery bezpośrednio po zakończeniu wyścigu, skanując całą maszynę w poszukiwaniu zabronione komponenty. UCI potwierdziło również, że urządzenie będzie wyłożone ołowiem w celu ochrony testerów przed szkodliwymi promieniami.

Oczekuje się, że nowe metody zostaną natychmiast wdrożone i będą używane w 50 procentach wyścigów WorldTour w kalendarzu zawodowców, z planami udostępnienia ich dla mniejszych wyścigów krajowych do końca roku.

UCI potwierdziło również surowsze sankcje dla wszystkich zawodników uznanych za winnych oszustwa mechanicznego. Potwierdził, że indywidualny kierowca może zostać ukarany grzywną w wysokości od 20 000 do 200 000 CHF (około 1 500–15 000 GBP) oraz sześciomiesięcznym zawieszeniem.

Drużyna kolarza zostanie również ukarana grzywną w wysokości od 100 000 do 1 000 000 CHF (około 75 000–750 000 GBP).

Poza nową metodą rentgenowską, UCI ściśle współpracowało z francuską Komisją Alternatywnych Energii i Energii Atomowej w celu opracowania trackera magnometrycznego, który może wykrywać impulsy elektromagnetyczne z ramki, chociaż wkrótce nie będzie on dostępny.

Lappartient nawiązał do innych potencjalnych sposobów walki z dopingiem samochodowym, w tym do mocowania znaczników śledzenia do kół i potencjalnego wykorzystania obrazów telewizyjnych, ale na tym etapie żadna z metod nie została ustalona.

Doping motoryzacyjny znalazł się w centrum uwagi w 2016 roku, kiedy Femke Van den Driessche została pierwszą kolarką, która została zakazana przez UCI za oszustwa mechaniczne. Belgijka została skazana na sześcioletnią karę po odkryciu silnika w jej rowerze podczas Mistrzostw Świata w przełajach do lat 23.

Odkrycie silnika w Van den Driessche doprowadziło do szeroko zakrojonych spekulacji na temat używania silników w profesjonalnym kolarstwie, w których ponownie pojawiły się roszczenia o oszustwo mechaniczne przeciwko Chrisowi Froome'owi i Fabianowi Cancellara.

Ostatnio były zawodowy zawodnik Phil Gaimon zasugerował w swojej ostatniej książce „Draft Animals”, że Cancellara Motor stosował doping podczas swojej kariery, chociaż szwajcarski kierowca stanowczo zaprzecza wszystkim oskarżeniom.

Zalecana: