Kolega Brytyjczyk, Dani King, nie mógł gonić ruchu, gdy Lizzie Deignan odeszła, aby wygrać solo
Lizzie Deignan (Boels-Dolmans) odniosła zwycięstwo na krajowych drogach podczas Tour de Yorkshire 2017 po ataku na 13 km przed wyścigiem. Była częścią wiodącej grupy z koleżanką z drużyny Anną van der Breggen i Dani King (Cyclance), ale zostawiła ich obu i wyjechała po zwycięstwo w Harrogate.
King nie poddał się, kiedy został upuszczony i mocno naciskany, aby trzymać się z dala od silnej grupy goniącej, ale nie mógł utrzymać tego, co byłoby zasłużonym drugim miejscem.
Kiedy King został złapany i wyprzedzony na 8 km przed wyścigiem, Deignan nadal miał 53 sekundy przewagi.
Przewaga wyszła na 1m10s, a zdjęcia drugiej grupy pokazały, że entuzjazm do przywrócenia samotnego lidera wyparował.
Po przerwie w pracy, kiedy wszyscy zrezygnowali z wygranej byłego mistrza świata, kolarze zaczęli ponownie atakować, walcząc o drugie i trzecie miejsce.
Nikt nie mógł się wydostać, a w szczelinie powstało małe wgniecenie, co pokazuje siłę, jaką Deignan sama wyrzucała z przodu.
Coryn Rivera (Sunweb), jedna z ulubieńców przed wyścigiem, była w stanie dogonić go po tym, jak została zrzucona na jedyne skategoryzowane podjazdy tego dnia, a następnie wyprzedziła innych ścigających i zajęła drugie miejsce tego dnia.
Tour de Yorkshire kobiet: jak to się stało
Wyścig kobiet 2017 Tour de Yorkshire był od samego początku ofensywny i zabawny, a opór przed rozszerzeniem imprezy na pełne trzy etapy w przyszłym roku z pewnością zostanie podważony.
Amy Pieters (Boels-Dolmans) była szczególnie aktywna w powtarzających się atakach z przodu peletonu.
Było to wyraźnie częścią taktycznego podejścia liderów jej zespołu, Deignana i van der Breggena.
W końcu jeden z ataków Pietersa zadziałał, gdy zabrała ze sobą dziewięciu innych jeźdźców na 75 km przed metą, ponieważ tempo wzrosło w kierunku podnóża jedynego skategoryzowanego podjazdu tego dnia.
Inni zawodnicy, którzy pojechali z nią to Dani King i Sheyla Gutierrez (Cyclance), Roxanne Knetemann (FDJ), Claudia Lichtenberg (Wiggle-High5), Barbara Guarischi (Canyon-SRAM), Anna Trevisi (Ale Cipollini), Vandenbroucke, Katia Ragusa (BePink) i Juliette Labous (Sunweb).
Ta grupa uzyskała przewagę do ponad 1m30s, ale peleton prowadzący Boels-Dolmans zmniejszył stratę do minuty, gdy liderzy wjechali na podjazd na Cote de Lofthouse.
Dwóch ścigających jeźdźców próbowało dotrzeć do przerwy, ale zostali złapani i przejechani na niższych zboczach brutalnej wspinaczki.
Deignan podążył za tym, jak van der Breggen odłożył młotek i tylko Coryn Rivera (Sunweb) mogła śledzić ruch, ale przed szczytem została zdystansowana.
Tłumy stawiły się na podjeździe, a King okazał się szczególnie popularny wśród lokalnych fanów.
Para Boels-Dolmans traciła zaledwie 15 sekund do liderów, zdobywając szczyt, wspinając się ze względną łatwością w porównaniu z rywalami.
Dołączyli do tego, co zostało z ucieczki, mając 61,4 km przed metą. Za nim brytyjska mistrzyni Hannah Barnes (Canyon-SRAM) znalazła się w grupie pościgowej u boku Rivery, około 33 sekundy temu.
Po pokonaniu podjazdu Deignan i van der Breggn popchnęli i wysłali wszystkich pozostałych kolarzy z 53 km do mety, z wyjątkiem Kinga, który siedział z tyłu podczas jazdy drużynowej na czas.
Na tym etapie na całej drodze znajdowały się grupy, między którymi znajdowały się różnej wielkości przerwy. Druga grupa miała 59 sekund i 48 km przed końcem, więc podium nie było jeszcze zapewnione dla trzech liderów.
Zbliżając się do znacznika 40 km przed metą, para Boels zaczęła atakować Kinga, ale była żywa w niebezpieczeństwie i pozostała w kontakcie.
Uformowała się powiększona grupa pościgowa, ale była już ponad 1m40s za liderem trio.
Ta banda ścigających zaczęła ciężko pracować, a różnica została zmniejszona do nieco ponad minuty. W międzyczasie, z góry, Deignan przeprowadził małe wykopy, aby przetestować determinację Kinga.
Brytyjscy kolarze Anna Christian (Drops) i Barnes brali udział w pościgu, a ponieważ pozostało 30 km do ścigania, wyglądało na to, że trzech liderów może zostać złapanych.
Przewaga w końcu spadła poniżej minuty na 25 km przed metą, ale liderzy wykazali niewielkie oznaki odprężenia, gdy pchali się do mety w Harrogate.
Pofałdowany teren i wąskie pasy działały na korzyść liderów, a nie ścigających, a jeźdźcy zostali wyrzuceni z tyłu drugiej grupy na drodze.
King nabrał tempa i przyczynił się do utrzymania przewagi; luka, która wkrótce będzie na tyle bezpieczna, że w trio rozpoczną się gry taktyczne.
Nacisk na niewielki wzrost ze strony Deignana nie zdołał wstrząsnąć Kingiem, ale tymczasowo oznaczał koniec kadencji van der Breggena w czołówce.
King nie chciał przyspieszyć, więc Deignan usiadła i czekała, aż jej koleżanka z drużyny ponownie się z nami skontaktuje.
Ten sam wzrost spowodował, że niektórzy z goniących stada również walczyli, ale prawie trzymali się razem.
King zaczął pracować na froncie, aby zapewnić maksymalny wysiłek mistrzyni Europy, gdy pogoniła dalej.
Deignan w końcu wykonał ruch zabójcy na około 13 km przed metą, gdy van der Breggen cofnął się, a King nie mógł iść z tym ruchem.
Tour de Yorkshire kobiet 2017: wyniki
1. Lizzie Deignan (GBr) Boels-Dolmans, w 03:09:36
2. Coryn Rivera (USA) Sunweb, w wieku 55 lat
3. Giorgia Bronzini (Ita) Wiggle-High5, st
4. Amy Pieters (Ned) Boels-Dolmans, st
5. Hannah Barnes (GBr) Canyon-SRAM, st
6. Katrine Aalerud (Nor) Hitec Producs, w wieku 59 lat
7. Sheyla Gutierrez (Esp) Cyclance, st
8. Shara Gillow (Aus) FDJ, st
9. Roxane Knetemann (Ned) FDJ, st
10 Cykl Dani King (GBr), st