Austriak wygłasza tyradę na fana, który próbuje wyrwać mu butelkę z ust
Katusha-Alpecin Marco Haller został zmuszony do przeklinania konfrontacji z nadmiernie entuzjastycznym fanem, który próbował wyrwać mu butelkę z ust po 12. etapie Giro d'Italia.
Austriacki zawodnik jechał przez metę w drodze powrotnej do autobusu zespołu. Kiedy mijał grupę fanów, jeden nadgorliwy widz poszedł po butelkę z ust Hallera.
Oczywiście Haller nie przyjął zbyt dobrze tego niebezpiecznego aktu, zatrzymując się, by wygłosić wulgarną tyradę w stronę kibica.
Korzystając z wielu przekleństw, Haller również wykrzyknął „co się z tobą dzieje?” w twarz wentylatora. Zszokowany fan natychmiast przeprosił i na szczęście w pobliżu był obecny urzędnik, aby zapobiec eskalacji sytuacji.
Nagranie wideo z incydentu było szeroko udostępniane w mediach społecznościowych po scenie, a większość potępiała fanów za jego działania, a niektórzy nawet chwalili Hallera za to, że nie działał dalej.
Incydent miał miejsce pod koniec 12. etapu Giro z Cuneo do Pinerolo, pierwszego górskiego etapu tegorocznego wyścigu.
Haller w przerwie dnia atakował na podjeździe Montoso, zanim spadł z mety 9 minut i 57 sekund na zwycięzcy etapu Cesare Benedetti z Bora-Hansgrohe.
Za Benedettim Mikel Landa (Movistar) i Miguel Angel Lopez (Astana) zdobyli 20 sekund na najlepiej umieszczonym w klasyfikacji generalnej Primoz Roglic (Jumbo-Visma), podczas gdy Bob Jungels (Deceuninck-QuickStep) wykrwawił się o minutę do swojego największego rywale.
Wyścig powraca dzisiaj na kolejny dzień w górach z pierwszym finiszem na szczycie Giro w 2019 roku na szczycie Colle del Nivolet.