Koronawirus może doprowadzić do odwołania Milan-San Remo, potwierdza organizator

Spisu treści:

Koronawirus może doprowadzić do odwołania Milan-San Remo, potwierdza organizator
Koronawirus może doprowadzić do odwołania Milan-San Remo, potwierdza organizator

Wideo: Koronawirus może doprowadzić do odwołania Milan-San Remo, potwierdza organizator

Wideo: Koronawirus może doprowadzić do odwołania Milan-San Remo, potwierdza organizator
Wideo: Beat Coronavirus Boredom: Watch Milano-Sanremo LIVE In 2020 2024, Może
Anonim

Nagła epidemia we Włoszech doprowadziła do masowego odwołania wydarzeń sportowych i blokad miast

Wzrost zachorowań na koronawirusa we Włoszech może postawić pod znakiem zapytania Strade Bianche, Milan San Remo i Tirreno-Adriatico, przyznał organizator wyścigu Mauro Vegni.

W weekend nastąpił wzrost potwierdzonych przypadków, w których zdiagnozowano ponad 150 osób, głównie w północnym regionie Lombardii. Były również drugie i trzecie potwierdzone zgony z powodu wirusa we Włoszech.

Włochy mają teraz największą liczbę potwierdzonych przypadków koronawirusa poza Azją.

Zmusiło to włoski rząd do podjęcia drastycznych działań, w wyniku których kilka miast i regionów w regionie Lombardii zostało zamkniętych. Zobaczył również, że władze zawiesiły wszystkie imprezy sportowe w Lombardii i sąsiednich regionach Veneto.

W sobotę premier Włoch Guiseppe Conte wydał oświadczenie, w którym powiedział: „Minister Sportu [Vincenzo] Spadafora zamierza zawiesić wszystkie wydarzenia sportowe zaplanowane na niedzielę w regionach Veneto i Lombardii”.

Odwołano wiele meczów piłkarskich, w tym mecz Interu Mediolan z Sampdorią w Mediolanie i mecz Torino z Parmą w regionie Piemontu. Odwołano również wizytę Szkocji we Włoszech w kobiecym rugby Six Nation.

Teraz są plany dotyczące przedłużenia odwołania wydarzeń sportowych, co może mieć wpływ na wiosenne wyścigi we Włoszech.

Strade Bianche i Tirreno-Adriatico rozpoczną się na początku marca i chociaż obecnie nie znajdują się w dotkniętych regionach, wyścigi te mogą zostać dotknięte, jeśli sytuacja się pogorszy. Największym zmartwieniem organizatora RCS jest Milan-San Remo, który startuje w regionie Lombardia.

Mimo że za trzy tygodnie, Vegni martwi się, że mogą zostać zmuszeni do anulowania, ponieważ nie ma Planu B.

„My w RCS Sport jesteśmy bardzo zaniepokojeni rozprzestrzenianiem się epidemii, ponieważ sytuacja we Włoszech jest naprawdę trudna. Nasze pierwsze obawy to Tirreno-Adriatico, a przede wszystkim Mediolan-San Remo zaplanowany za niecały miesiąc, więc nie ma planów organizacyjnych i planów B” – wyjaśnił Vegni dla Corriere dello Sport.

'Jeśli rząd przedłuży blokadę sportu w Mediolanie, a w Lombardii będziemy zmuszeni ją odwołać, nie ma sensu przesuwać startu o 20/50 kilometrów: wyścig odbywa się na tej samej trasie od 110 lat. Mam nadzieję, że liczba spraw spadnie”.

Poza Milanem-San Remo, Vegni przyznał również, że ma pewne obawy związane z Giro d'Italia. Chociaż nie zaczyna do maja, przyznaje, że mają niewielką kontrolę nad całą sytuacją.

'W tej chwili nie mogę nic powiedzieć o Giro d'Italia, ale jasne jest, że jeśli szczyt nie złagodzi, istnieje ryzyko, że [wyścig] nie może się odbyć.'

Koronawirus już uderzył w kolarstwo, zmuszając do odroczenia męskiego Tour of Hainan i damskiego Tour of Chongming Island.

Zalecana: