Prezydent UCI Lappartient popiera zakaz stosowania mierników mocy

Spisu treści:

Prezydent UCI Lappartient popiera zakaz stosowania mierników mocy
Prezydent UCI Lappartient popiera zakaz stosowania mierników mocy

Wideo: Prezydent UCI Lappartient popiera zakaz stosowania mierników mocy

Wideo: Prezydent UCI Lappartient popiera zakaz stosowania mierników mocy
Wideo: Interview with David Lappartient on anti-doping proceedings involving Chris Froome 2024, Może
Anonim

Lappartient ma na celu zachowanie „atrakcyjności sportu” poprzez uruchomienie nowej grupy do oceny problemów, od mierników mocy po limity budżetowe

Prezydent UCI David Lappartient poparł apele o zakaz używania mierników mocy podczas zawodów. Wynika to z zeszłotygodniowej prośby ASO i dyrektora Tour de France, Christiana Prudhomme, o zakazanie mierników mocy, ponieważ „niszczą chwalebną niepewność sportu”.

Rozmawiając dziś rano z wybraną grupą dziennikarzy, Lappartient przyznał, że osobiście byłby za zakazem używania mierników mocy na żywo podczas wyścigu, ale umożliwienie zawodnikom i zespołom retrospektywnej analizy liczb, po zakończeniu etapu lub wyścigu jest zakończone.

'Jestem zwolennikiem tego [zakazu liczników mocy]. Ważne jest, aby kolarze i zespoły po etapie rozumieli swoje ograniczenia, więc nie wzywam do całkowitego zakazu, ale po prostu żyj” – powiedział Lappartient.

'Jeźdźcy będą jeździć z określoną mocą, a ponieważ znają swoje ograniczenia, nie będą podążać za atakami. To coś, nad czym musimy popracować. Jest otwarta na debatę i ta debata może pochodzić od dużej grupy osób, ale możemy gdzieś dojść.”

Następuje to po tym, jak organizator trasy, Prudhomme, niedawno poprosił Lappartient o rozważenie zakazu stosowania mierników mocy w zawodach podczas prezentacji trasy Tour 2019.

Prudhomme skomentował, że „mierniki mocy są bardzo przydatne w treningu, ale kiedy zawodnicy używają ich w wyścigu, oznacza to, że dokładnie wiedzą, jakiego rodzaju wysiłku muszą podjąć – jak długo i na tym lub innym poziomie”.

Następnie potwierdził, że bez użycia miernika mocy jeździec byłby ślepy na ten wysiłek, co przywróciłoby element niepewności.

Team Sky zdominowało Tour de France w ostatnim czasie, biorąc udział w sześciu z poprzednich siedmiu edycji, jeżdżąc w znany sposób w wysokich górach, gdzie wiele osób jeżdżących we wcześniej ustalonym tempie, niezależnie od tego, jak wspiera ich lidera zespołu wyścigu wokół nich.

UCI próbowało przywrócić tę dominację w 2018 roku, zmniejszając liczbę kolarzy w drużynie podczas Grand Tour z dziewięciu do ośmiu, ale okazało się to nieskuteczne, gdy Chris Froome i Geraint Thomas zabrali do domu Giro d'Italia i Tour de France odpowiednio.

Chociaż użycie mierników mocy było niezwykle skuteczne w zapewnieniu sukcesu Team Sky, wywołało nieustanną krytykę, a niektórzy twierdzą, że ta forma wyścigów jest szkodliwa dla wizerunku Touru i, szerzej, dla sport.

Lappartient jest jasny, że nie obwinia Team Sky za tę metodę ścigania się i zdaje sobie sprawę, że jest to potencjalny problem w promowaniu wizerunku sportu, który jego zdaniem wykorzystał mniej swojego potencjału niż jakikolwiek inny duży sport.

Skłoniło to UCI do uruchomienia z dniem 5 grudnia grupy, która będzie analizować i oceniać atrakcyjność sportu oraz środki, które można wdrożyć, od drobnych rzeczy, takich jak zakaz korzystania z mierników mocy, po większe rzeczy, takie jak wprowadzenie limitu budżetowego, aby zachować widok rowerowy na całym świecie.

„Team Sky to silny zespół z dużymi budżetami”, mówi Lappartient. „Jeżdżą po Tour, aby wygrać, ale to nie jest problem. Problemem jest wpływ na atrakcyjność kolarstwa na tym najbardziej znanym wyścigu.

'Sposób na zapewnienie atrakcyjności jazdy na rowerze będzie możliwy dzięki grupie, którą założę w grudniu, która oceni ten właśnie problem i nie tylko kwestie budżetu, ale także mniejsze szczegóły, takie jak mierniki mocy.'

Jednak Breton, który ma teraz 14 miesięcy w swojej kadencji prezydenckiej, przyznał, że nie był pewien, jak zlikwidować dysproporcję budżetową w zawodowym kolarstwie – dysproporcję, w której Team Sky wydaje prawie dwukrotnie więcej niż rywalizujące zespoły WorldTour rok.

„Wspólnym celem dla wszystkich powinno być zwiększenie atrakcyjności rowerzystów” – powiedział Lappartient. „Nie mogę winić Sky za ten problem i zdaję sobie sprawę, że część odpowiedzialności spoczywa na organizacjach takich jak my. Ta nowa grupa powinna pomóc w rozwiązaniu tego problemu.'

Kobiecy Paris-Roubaix na horyzoncie

Również szczegółowo omówiono kwestię parytetu płci w kolarstwie, co do której Lappartient jasno stwierdził, że nie spełnia standardów, które według niego powinny być.

Część winy, którą zostawia u drzwi Prudhomme i ASO, które jeszcze nie przygotowało poważnych planów na kobiecy Tour de France, pozostaje zamiast tego z jednodniowym wyścigiem La Course.

Lappartient zdaje sobie sprawę, że podobny trzytygodniowy Grand Tour może nie być odpowiedzią, ale nie widzi powodu, dla którego ASO nie może wprowadzić wyścigu trwającego dziesięć dni, a nawet kilku kolejnych klasyków.

'Cały Tour byłby trudny, ale wierzę, że wyścig kobiet mógłby podążać za ostatnimi 10 dniami Touru mężczyzn, obierając ten sam kurs. Nie ten sam start, ale może ostatnie 120 km do 150 km każdego dnia” – powiedział Lappartient.

'Nie rozumiem potrzeby siedmiogodzinnego programu telewizyjnego dla mężczyzn. Zamiast tego moglibyśmy mieć zdjęcia z wyścigu kobiet, a po zakończeniu przełączyć się na wyścig mężczyzn”.

Plany uruchomienia damskiego wyścigu Paris-Roubaix są również w toku, nie tylko w fazie dyskusji, ale raczej w fazie działania, a wyścig ma się rozpocząć w ciągu najbliższych dwóch sezonów.

Zalecana: