Z 25% trasy na bruku, powinien to być doskonały wyścig inauguracyjny przez piekło
Zespoły i trasa inauguracyjnego damskiego wyścigu Paris-Roubaix zostały ogłoszone łącznie z 17 sektorami pavé o długości 116 km.
Pierwsza edycja kobiecego „Piekła Północy” została ogłoszona na początku tego roku przez organizatora ASO i ma się odbyć w niedzielę 25 października przed wyścigiem mężczyzn.
Trasa wyścigu została już ogłoszona, a kobiecy peleton pokona łącznie 29,2 km bruku w 17 sektorach na 116-kilometrowej trasie, zaczynając od miasta Denain i kończąc na kultowym torze Roubaix.
Z nieco ponad 29 km utwardzonej nawierzchni w krótkim 116-kilometrowym wyścigu, wyścig kobiet będzie pokonywał bruk przez 25% wyścigu. Biorąc pod uwagę, że wyścig mężczyzn pokonuje tylko 54,5 km bruku w ciągu 259 km, co stanowi zaledwie 20% wyścigu dnia, można argumentować, że inauguracyjny wyścig kobiet będzie bardziej zabójczy i na pewno bez wypełniacza.
Ponadto wyścig kobiet zmierzy się z niektórymi z kultowych sektorów brukowanych wykorzystywanych corocznie przez męski peleton. Podczas gdy rów Arenberg został pominięty na kursie, kobiety nadal zmierzą się z pięciogwiazdkowymi Mons-en-Pevele i Carrefour de l'Arbre.
Organizator wyścigu ASO potwierdził również, że 24 zespoły zostały zaproszone do ścigania się pierwszymi kobiecymi Roubaix, w tym Trek-Segafredo Lizzie Deignan i Mitchelton-Scott Annmiek Van Vleuten. Innymi uczestnikami będzie zespół Boels-Dolmans, prawdopodobnie kierowany przez Annę van der Breggen i Chantal Van den Broek-Blaak.
Dodatkowo potwierdzono, że będzie relacja na żywo z wyścigu kobiet w Roubaix.
Biorąc pod uwagę, że wypada on w kolarską „Super Niedzielę”, która zbiega się z męskim Roubaix, ostatni etap Giro d'Italia i wycieczka Vuelta a Espana do Tourmalet, 25 października może być najlepszym dniem w historii zawodowego kolarstwa.