Fabio Jakobsen w „poważnym, ale stabilnym stanie” po katastrofie horroru Tour of Poland

Spisu treści:

Fabio Jakobsen w „poważnym, ale stabilnym stanie” po katastrofie horroru Tour of Poland
Fabio Jakobsen w „poważnym, ale stabilnym stanie” po katastrofie horroru Tour of Poland

Wideo: Fabio Jakobsen w „poważnym, ale stabilnym stanie” po katastrofie horroru Tour of Poland

Wideo: Fabio Jakobsen w „poważnym, ale stabilnym stanie” po katastrofie horroru Tour of Poland
Wideo: NEW FOOTAGE ADDED: JAKOBSEN IN COMA, GROENEWEGEN FACES MULTIYEAR UCI SUSPENSION 2024, Kwiecień
Anonim

Holender został umieszczony w śpiączce wywołanej przez medycynę po kolizji

Sprinter Deceuninck-QuickStep Fabio Jakobsen jest w „poważnej, ale stabilnej” kondycji po okropnej kraksie podczas pierwszego etapu Tour of Poland.

23-latek rozbił się po zderzeniu z Dylanem Groenewegenem z Jumbo-Visma podczas sprintu zjazdowego do Katowic.

Po tym, jak Groenewegen wydawał się zboczyć ze swojej linii, Jakobsen uderzył w barierki, zanim również zderzył się z sędzią na mecie.

Jakobsen, który jest aktualnym mistrzem Holandii, został następnie przewieziony do pobliskiego szpitala, gdzie został wprowadzony w śpiączkę indukowaną medycznie i zoperowany ostatniej nocy, jak donosi lokalna prasa.

W komunikacie prasowym Deceuninck-QuickStep dalej wyjaśniono stan Jakobsena w środę wieczorem, stwierdzając, że testy nie wykazały „uszkodzenia mózgu ani kręgosłupa”.

'Sytuacja Fabio Jakobsena jest poważna, ale w tej chwili jest stabilny. Badanie diagnostyczne nie wykazało urazu mózgu ani kręgosłupa, ale ze względu na powagę jego licznych urazów nadal pozostaje w stanie śpiączki i przez kolejne dni musi być pod ścisłą obserwacją w Wojewódzkim Szpitalu w Katowicach” – czytamy w oświadczeniu.

'Dalsze informacje zostaną udostępnione w ciągu najbliższych godzin. Tymczasem chcielibyśmy podziękować za wasze serdeczne wsparcie.'

Wczoraj wieczorem zastępca dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Paweł Gruenpeter zrelacjonował sytuację w polskiej telewizji, dokładniej wyjaśniając obrażenia.

„Pacjent został przyjęty w ciężkim stanie i został umieszczony w indukowanej śpiączce. Najpierw ustabilizowaliśmy jego układ sercowo-naczyniowy i oddechowy, a następnie przeprowadziliśmy diagnostykę radiologiczną, która ujawniła urazy wielu narządów: głowy i klatki piersiowej – powiedział Gruenpeter.

'Jutro najprawdopodobniej przejdzie serię operacji twarzowej części czaszki, co będzie wymagało lekarzy specjalizujących się w operacjach jamy ustnej i szczękowo-twarzowej oraz operacjach plastycznych.

'Czas tych procedur będzie zależał od jego ogólnego stanu. Jest młodym facetem, oczekujemy, że będzie się systematycznie poprawiał. Optymistyczne jest to, że poza urazami twarzy i czaszki nie wykryliśmy żadnych urazów rdzenia kręgowego w naszej diagnostyce radiologicznej.

„Leki, które otrzymuje, nie pozwalają na pełną diagnozę, ale są niezbędne do utrzymania ośrodkowego układu nerwowego we właściwym stanie. Myślę, że jutro rano, jeśli wszystko pójdzie dobrze, będziemy mieli więcej odpowiedzi – dodał Gruenpeter.

Urzędnik wyścigu, z którym zderzył się Jakobsen, również został przewieziony do szpitala, jednak dyrektor wyścigu Czesław Lang potwierdził, że chociaż doznał urazu głowy, odzyskał przytomność i był w stabilnym stanie.

Ponadto Marc Sarreau z Groupama-FDJ i Damien Touze z Cofidis również byli hospitalizowani po wypadku, ale z mniej poważnymi obrażeniami.

Oświadczenie UCI w sprawie Groenewegen

Po katastrofie UCI wydało również oświadczenie dotyczące udziału Groenewegen w katastrofie. Sprinter został natychmiast zdyskwalifikowany z wyścigu i ukarany grzywną w wysokości 500CH za odejście od swojej linii.

Po zdecydowanym potępieniu działań Groenewegen dodano oświadczenie: „UCI, który uważa zachowanie za niedopuszczalne, natychmiast skierowało sprawę do komisji dyscyplinarnej z wnioskiem o nałożenie sankcji współmiernych do powagi faktów”.

Jednak UCI, organizator wyścigu i związek zawodniczy CPA wszyscy znaleźli się pod ostrzałem o bezpieczeństwo sprintu do Katowic z pytaniami dotyczącymi używanych barier bezpieczeństwa.

CCC rider Simon Geschke napisał na Twitterze: „Każdego roku ten sam głupi sprint zjazdowy w @Tour_de_Pologne. Co roku zadaję sobie pytanie, dlaczego organizacja uważa, że to dobry pomysł. Sprinty grupowe są wystarczająco niebezpieczne, nie potrzebujesz finiszu zjazdowego z prędkością 80 km/h!”

Korzysta życzy Fabio Jakobsenowi i innym kontuzjowanym pełnego i szybkiego powrotu do zdrowia.

Zalecana: