Recenzja Salsy Warroad

Spisu treści:

Recenzja Salsy Warroad
Recenzja Salsy Warroad

Wideo: Recenzja Salsy Warroad

Wideo: Recenzja Salsy Warroad
Wideo: Warroad: Pavement & Beyond 2024, Marsz
Anonim
Obraz
Obraz

Wszechstronny rower, który zagwarantuje uśmiech na szosie lub w terenie, ale potencjalnie jeszcze większy uśmiech po kilku rozważnych wymianach komponentów

Od dziesięcioleci firma Salsa Cycles z siedzibą w Minnesocie produkuje szeroką gamę rowerów górskich, fatbike’ów, rowerów terenowych, rowerów typu adventure, rowerów typu „bikepacking” – nazwij je, jak chcesz – ze wszystkich rodzajów materiałów ramy.

Jego Warbird może nawet pretendować do miana pierwszego dedykowanego, produkcyjnego roweru na wyścigi szutrowe, wypuszczonego w 2011 roku na długo przed tym, zanim ktokolwiek zdecydował się nadać temu segmentowi rynku nazwę, nie mówiąc już o hashtagu.

Fakt, że wyczynowe rowery szosowe nie były historycznie w swojej działalności, być może wyjaśnia, dlaczego po raz pierwszy widzimy rowerzystę salsy, ale najnowsze dzieło firmy, Warroad, to coś więcej niż tylko zanurzenie wjechać na teren asf altu.

Główny inżynier Salsy, Pete Hall, podsumowuje Warroad jako „drogę ze żwirem”. Innymi słowy, nie myśl o super gładkich wyścigówkach, ale bardziej o rowerze szosowym typu endurance, który chętnie pobrudzi opony.

Menedżer produktu Joe Meiser zapewnia nieco więcej informacji na temat sposobu myślenia stojącego za rowerem. „Grupa z nas robi tę ponad 120-kilometrową przejażdżkę, którą nazywamy „Cannonball Run”, ponieważ trasa przecina rzekę Cannon na starym, wycofanym z użytku moście drogowym”, mówi.

‘Przejażdżka odbywa się głównie chodnikiem [asf alt], ale obejmuje też kilka szutrowych szlaków, polną drogę i singletrack, często pokrytych wiosennym topniejącym lodem, kiedy jeździmy. Nie trzeba dodawać, że to ciężki dzień w siodle.

'The Warroad narodził się z poszukiwań roweru idealnego na tę mieszankę warunków, w których zależało nam na zwinności i responsywności roweru szosowego, aby prowadził się i przyspieszał tak, jak można tego oczekiwać od roweru szosowego, ale o wiele lepiej radzi sobie z dala od gładkiego asf altu”.

Nawet kilka lat temu wyróżniałoby to Warroad jako produkt niszowy, ale teraz wkracza on na rynek zalany motocyklami walącymi w ten sam bęben „eksploracji poza drogą”.

Obraz
Obraz

Jednak nawet wśród rosnącej konkurencji motocykl wyróżniał się z tłumu, kiedy pierwszy raz go zobaczyłem (nie tylko ze względu na dziwaczne malowanie) i chciałem go przetestować. Więc co sprawia, że Warroad jest inny?

Gra liczbowa

Z punktu widzenia geometrii rower jest nieco niekonwencjonalny. Ma zauważalnie luźny kąt główki ramy (71°), który zwiększa szlak roweru (około 67 mm z oponami 700c x 35 mm), a także dość duży offset widelca (51 mm), który zwiększa przód roweru (odległość od suportu) do piasty przedniego koła). Obie te rzeczy mają na celu stworzenie bardziej stabilnego wyczucia motocykla, szczególnie w trudnym terenie.

Wzrost szlaku skutkuje jednak mniejszą reaktywnością, więc Salsa postanowiła temu zaradzić, dobierając krótszy mostek (90 mm w tej ramie o rozmiarze 57,5 cm), ponieważ zbliżenie kierownicy do osi kierownicy przyspiesza sterowanie odpowiedź.

Aby zrekompensować krótszy trzpień, górna rura jest porównywalnie nieco dłuższa. Jest to praktyka powszechnie stosowana w nowoczesnych projektach rowerów górskich, a biorąc pod uwagę dziedzictwo firmy w terenie, nie jest całkowicie zaskakujące, że Salsa podąża w tym kierunku dzięki Warroad.

Obraz
Obraz

Tylne dolne rury tylnego trójkąta 415 mm są tak krótkie, jak to tylko możliwe w rowerze szosowym z hamulcami tarczowymi i kompatybilnością z dwoma rozmiarami kół, dzięki czemu tylne koło jest mocno osadzone i pomaga zachować dynamikę podczas przyspieszania.

Aby nadać wszystkim tym liczbom kontekst, ekwiwalentnej wielkości Specialized Roubaix – rower, który zaliczyłbym do podobnej kategorii co Warroad – ma kąt główki 73,5°, 44mm przesunięcie widelca (szlak 58mm) i 417mm dolne rury tylnego trójkąta.

Więc, wracając do mojego pierwotnego pytania, co sprawia, że Warroad jest inny? Jedną z odpowiedzi jest to, że Salsa podeszła do tego pod innym kątem niż wielu swoich konkurentów.

Podczas gdy marki takie jak Trek, Cannondale i Specialized tworzą projekty ukształtowane przez ich doświadczenie w WorldTour, Salsa nie ma nic z tego DNA wyścigów szosowych, a zamiast tego produkuje rower szosowy z perspektywy miłośników przygód, bardziej przyzwyczajonych do szlaków amerykańskiego Środkowego Zachodu. Oczywiście to, co naprawdę ma znaczenie, to to, jak działają te wszystkie zasady.

Czynnik zabawy

Warroad rzeczywiście zapewnia stabilną jazdę, dokładnie tak, jak obiecano. Jego opanowanie było niewzruszone, gdy był schowany w szybkim zjeździe z drogi, a kiedy wszedłem na szlak, przednie koło dokładnie śledziło nierówne powierzchnie, stojąc na ziemi nad luźnymi skałami i gruzem, gdzie inne motocykle byłyby bardziej skłonne do zrzucenia z linii. Dzięki temu moje ręce i górna część ciała były bardziej zrelaksowane przez większość czasu.

Na asfalcie zauważyłem, że czasami biegam trochę za szeroko na szybkich, ciasnych zakrętach, gdzie zazwyczaj pewnie pedałuję i trzymam się wierzchołka w rozsądnym tempie.

Obraz
Obraz

Prowadzenie wydaje się odrobinę bardziej leniwe niż to, czego oczekiwałbym od „konwencjonalnego” roweru szosowego, ale to z pewnością nie dlatego, że rama lub widelec nie mają sztywności. Warroad jest niewątpliwie zrobiony z mocnego materiału pod tym względem, czując się zawzięcie nieugięty pomimo moich najlepszych wysiłków, aby wygenerować jakikolwiek dostrzegalny flex.

W końcu to plus, ponieważ pomaga przenosić moc z przyjemną wydajnością. Ale jest też bardzo sztywny w pionie, co mój tyłek był wyraźnie świadomy podczas dłuższych przejażdżek. Pomimo tego, co Salsa nazywa systemem redukcji wibracji klasy 5 – zasadniczo zestawem chudych, wygiętych podpór siodełka – odczucie, które odczułem, było o wiele ostrzejsze, niż się spodziewałem. Te rozpórki nie wydają się wyginać w pobliżu tak bardzo, jak powinny.

Powiedziałbym, że przynajmniej część winy za to musi ponieść aluminiowa sztyca, która mimo że jest stosunkowo cienka 27,2 mm, jest nieprzyjemnie sztywna pod względem przenoszenia wstrząsów na drodze.

Przejście na sztycę z włókna węglowego udowodniło, że wrażenia z jazdy mogą być zauważalnie złagodzone. Podobnie jak zmiana kół na opony 650b i 47mm. Co prowadzi mnie zgrabnie do specyfikacji.

Obraz
Obraz

Podczas gdy komponenty marki Salsa są wysokiej jakości, podobnie jak aluminiowe koła bezdętkowe WTB, i oczywiście nie mam żadnych skarg na mechaniczną pompkę Shimano Ultegra, nie mogę nie czuć Warroad (w tym testowym przebraniu) nie otrzymuje najlepszej okazji, by naprawdę zabłysnąć.

Ramka zdecydowanie zasługuje na wyższy poziom specyfikacji. Oczywiście, każdy rower może działać lepiej, zamieniając droższe komponenty, ale Warroad naprawdę aż prosi się o dodanie dodatkowego blichtru.

Kiedy wziąłem go na przejażdżkę z kołami Zipp 303 (650b), karbonową sztycą Fizik i lżejszym siodełkiem z szynami z włókna węglowego, wróciłem z jeszcze większą miłością do roweru.

Daj mu specyfikację, na jaką zasługuje, a Warroad jest jednym z najzabawniejszych – i najbardziej wszechstronnych – motocykli, jakie testowałem.

Obraz
Obraz

Specyfikacja

Ramka Salsa Warroad Carbon Ultegra 700
Zestaw grupowy Shimano Ultegra Disc
Hamulce Shimano Ultegra Disc
Łańcuch Shimano Ultegra Disc
Kaseta Shimano Ultegra Disc
Bary Salsa Cowbell Deluxe ze stopu
Rdzeń Stop przewodnika salsy
sztyca Salsa Guide Deluxe Alloy
Siodło WTB Volt 135 Race
Koła WTB KOM Lekki stop, Opony Teravail Cannonball 35mm
Waga 8.65kg (rozmiar 57.5cm)
Kontakt lyon.co.uk

Zalecana: