Tour de Yorkshire 2018: Guarnier kończy na szczycie i wygrywa w klasyfikacji generalnej na Cow and Calf

Spisu treści:

Tour de Yorkshire 2018: Guarnier kończy na szczycie i wygrywa w klasyfikacji generalnej na Cow and Calf
Tour de Yorkshire 2018: Guarnier kończy na szczycie i wygrywa w klasyfikacji generalnej na Cow and Calf

Wideo: Tour de Yorkshire 2018: Guarnier kończy na szczycie i wygrywa w klasyfikacji generalnej na Cow and Calf

Wideo: Tour de Yorkshire 2018: Guarnier kończy na szczycie i wygrywa w klasyfikacji generalnej na Cow and Calf
Wideo: Tour de Yorkshire 2018: Megan Guarnier climbs her way to women's title 2024, Kwiecień
Anonim

American wygrywa o 14 sekund na Cote de Cow i Calf, odnosząc zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Zdjęcia: SW Pix

Megan Guarnier (Boels-Dolmans) wygrywa 2. etap wyścigu kobiet Tour de Yorkshire 2018 po opanowaniu mety na szczycie na Cote de Cow and Calf w Ilkley. Guarnier bierze również udział w klasyfikacji generalnej, stając się pierwszym kolarzem, który weźmie udział w wyścigu w nowym, wieloetapowym formacie.

Alena Amialiusik (Canyon-Sram) przekroczyła linię jako druga, a Dani Rowe (Wielka Brytania) zajął trzecie miejsce. Z trzecim, Rowe zdołał zapewnić sobie drugie miejsce w GC, a Amialiusik zakończył ostatnie podium.

Ruchy wykonała Elisa Longo Borghini (Wiggle-High5) na przedostatnim podjeździe tego dnia, który spowodował zredukowany peleton do podstawy podjazdu na krowy i cielę.

Ze 400 metrów przed końcem Amerykanin rozpoczął ostry atak bez żadnego innego kolarza, który mógłby się równać. Ostatecznie Guarnier przekroczył linię mety w pojedynkę o 14 sekund.

Obraz
Obraz

Opowieść o scenie

Etap 2 kobiecego Tour de Yorkshire rozpoczął się w Barnsley i przejechał 124 km na północ do miasta Ikley, tworząc w ten sposób historię. Był to nie tylko pierwszy drugi etap kobiecego Tour de Yorkshire, ale także pierwszy finisz na szczycie.

Od opuszczenia flagi było podekscytowanie, gdy peleton uderzył w bazę Cote de Blacker Hill. Alice Barnes (Canyon-Sram) zaczęła wywierać presję, podczas gdy Lisa Brennauer (Wiggle-High5) i Amalie Dideriksen (Boels-Dolamns) również pokazały swoje twarze.

W końcu zawodniczka domu Nikki Juniper (NJC-Biemme-Echelon) wspięła się na podjazd jako pierwsza, zdobywając punkty Królowej Gór. W pierwszym pośrednim punkcie sprintu dnia premie czasowe i punkty sprintu trafiły do Kirtsen Wild (Wiggle-High5).

Po osiągnięciu wysokiego tempa na 100 km, w peletonie doszło do wypadku, a największą ofiarą była Katie Archibald, która nie mogła kontynuować jazdy.

Następnie uformowała się ucieczka z tylko jedną zawodniczką, Katią Ragusą (Bepink). Utworzyła 40-sekundową przerwę na 78 km przed końcem, co wydawało się złowieszczem z powodu głodnego peletonu za utrzymaniem stałego tempa.

Do Ragusy dołączył Manon Lloyd (Trek-Drops), który wtedy, czując się pewnie, ruszył samotnie tuż przed drugim sprintem pośrednim dnia w Scholes. Lloyd zajął pierwsze miejsce z Wildem, a King ponownie zajął drugie i trzecie miejsce.

King nigdy nie wydawał się być poza pierwszą dziesiątką, taki był jej zamiar osiągnięcia ogólnego zwycięstwa. Ponieważ Boels-Dolmans był obecny z tak silną drużyną, King w każdej chwili obawiał się ataku.

Na ostatnich 30 km niebezpieczna przerwa utworzona z mistrzynią świata Chantal Blaak (Boels-Dolmans) wiązała się z uzyskaniem 33 sekundowej przewagi nad główną grupą. Ponieważ Wiggle-High5 przegrał przerwę, nadawaj tempo.

Na przedostatnim podjeździe tego dnia, przerwa została złapana na stromych zboczach, a Elisa Longon Borghini rozpoczęła atak kilkaset metrów od szczytu. Tuż za nimi byli faworyci wyścigu Megan Guarnier i Dani Rowe.

Wybrana grupa faworytów uformowana nad grzbietem podczas ostatniego biegu do mety na szczycie Cow and Calf. Na ostatnim toczeniu 10 km zawodnicy zmieniali się z beznamiętnymi atakami, podczas gdy Guarnier i Rowe obserwowali się z orlim wzrokiem.

Cała uwaga skierowała się następnie na ostatnią wspinaczkę Cote de Cow and Calf.

Zalecana: