Wszystko od złotej farby do drewnianych górnych rur, najlepsze rowery z Bespoked 2018. Zdjęcia: Pete Muir
Rowerzysta spędził weekend, odwiedzając Bespoked, największy pokaz ręcznie robionych rowerów, który co roku odbywa się w Bristolu, gromadząc pod jednym dachem najlepszych na świecie producentów ram na zamówienie.
Jak zwykle impreza wypełniła się pięknymi i eleganckimi rowerami, które były efektem wielu ciężkich godzin i doskonałego kunsztu z całej kolekcji materiałów, od węgla i stali po tytan i bambus.
W tym roku zauważyliśmy, że w świecie budowania ram na zamówienie zwracano szczególną uwagę na żwir. Ramy były tak perfekcyjnie ukształtowane jak zawsze, ale teraz jest miejsce na chunkierowe opony i hamulce tarczowe.
Być może jest to kolejne przypomnienie aktualnego kierunku, w którym zmierza jazda na rowerze.
Na pokazie była również oferta po prostu oszałamiających prac malarskich. Dawno minęły czasy, w których rower miałby jednolity, pastelowy kolor i wszyscy byśmy się zachwycali.
Niestandardowe malowanie staje się coraz bardziej techniczne i nieustannie przesuwa granice. Wystarczy spojrzeć na złoty listek użyty na kierownicy niestandardowego roweru FiftyOne Conora McGregora.
Z całego pokazu najbardziej przykuło naszą uwagę złoty cud roweru z ram Demon, dzięki któremu ta rama wyglądała, jakby wystrzeliła prosto z ryczących lat dwudziestych.