Światowy rekord prędkości roweru: Patrząc wstecz na rekord z Jamesem MacDonaldem

Spisu treści:

Światowy rekord prędkości roweru: Patrząc wstecz na rekord z Jamesem MacDonaldem
Światowy rekord prędkości roweru: Patrząc wstecz na rekord z Jamesem MacDonaldem

Wideo: Światowy rekord prędkości roweru: Patrząc wstecz na rekord z Jamesem MacDonaldem

Wideo: Światowy rekord prędkości roweru: Patrząc wstecz na rekord z Jamesem MacDonaldem
Wideo: A Bike For 24 Hours In Hell | James MacDonald's BMC Trackmachine TR01 2024, Marsz
Anonim

James MacDonald opowiada nam o wzlotach i upadkach swojej płyty JOGLEJOG

Większość z nas może przez krótki czas narażać swoje ciało na duży ból. Niektórzy z nas są na tyle twardzi, by wytrzymać ból przez jeden dzień.

Niewiele jest osób, które mogą to sobie narzucać dzień po dniu, ale jednym z nich jest James MacDonald.

Aby być precyzyjnym, może znosić ból przez 5 dni, 18 godzin i 3 minuty. To bardzo długo.

Teraz rekordzista w najszybszym czasie przejścia z Johna O'Groatsa do Land's End iz powrotem, MacDonald miał czas, aby przypomnieć sobie swoje osiągnięcie prawie dwa tygodnie później.

Pierwszą rzeczą, jaka przychodzi mi do głowy, kiedy z nim rozmawiam, jest ból. Nie mięśnie, ale dłonie, stopy i punkty kontaktowe.

''Ręce i stopy są bardzo obolałe od wibracji dróg, zwłaszcza A9 w Szkocji ', dodając: 'To tylko nerwowe sprawa, ale w końcu się uda, ale to jest to, z czym naprawdę się zmagam. '

'Prawdziwym problemem było przemierzanie miast w północnej Anglii. Bolał mnie nadgarstek i musiałem go zapiąć.

Poza bólem w punkcie styku, MacDonald zaskakuje tym, co według niego jest najtrudniejszą częścią walki o ultrawytrzymałość.

Spożywając do 10 000 kalorii dziennie, ciało jest niemal wstrząśnięte samą ilością jedzenia, które próbujesz zjeść.

Podczas gdy twoje ciało potrzebuje tego nadmiernego spożycia, aby funkcjonować, potrzeba czasu, aby dostosować się i zrozumieć, co robisz ze sobą.

'Najtrudniejszą rzeczą jest przejście od normalności do 8 000-10 000 kalorii dziennie. Zasadniczo jesteś zmuszony karmić swoje ciało. Robiłem to już wcześniej i to jest najgorsza część tego.”

'Pierwszy dzień jest w porządku, ale drugi jest jeszcze gorszy, ponieważ musisz jeździć i jeść pomimo mdłości. Musisz się przebić, dopóki twoje ciało to nie zaakceptuje.

Możesz pomyśleć, że rozwiązaniem tego problemu jest ograniczenie ilości pokarmów stałych i zastąpienie ich 'dietą płynną', jednak jest to dalekie od rozwiązania dla MacDonalda.

'Ryzyko płynnej diety polega na tym, że trudno jest ją monitorować. Utrzymuję solidną dietę, jem mało i często, podjadam.

Zgodnie z oczekiwaniami, pożerania dużych kalorii przez pięć dni nie można po prostu wyłączyć jak włącznika światła. Ciało pozostaje w tyle i prosi o nakarmienie go, nawet gdy się zatrzymałeś.

'Część tego procesu jest prawie jak zjazd i powrót do normalności zajmuje mi około dziesięciu dni. Po prostu nie walczę z tym i nie jem, kiedy jestem głodny. Zacząłem teraz przybierać na wadze, co jest dobre”.

Jedzenie 10 000 kalorii dziennie zwykle powoduje, że przybierasz na wadze, ale gdy jeździsz prawie bez przerwy przez pięć dni, doświadczasz odwrotności. MacDonald stracił około 5 kg podczas próby bicia rekordu.

„Utrata wagi była oczywista, gdy przebierałam się lub zmieniałam fizjoterapię. Chłopaki powiedzieli, że wyglądam na rozdartą, nie ma na mnie tłuszczu.

Kiedy ludzie zadają pytania kolarzom na dystansach ultradystansowych, zwykle dotyczą tego, co było najtrudniejsze lub co poszło nie tak. Zapytany, co poszło dobrze, MacDonald był zszokowany, ale chętnie pochwalił swój ciężko pracujący zespół wsparcia.

'Sposób, w jaki ekipa pracowała razem, był świetny. Jest to środowisko o wysokim ciśnieniu, w którym ludzie siedzą obok siebie przez długie godziny bez czasu wolnego”.

'Współpracowali naprawdę dobrze, co dało mi dużo mniej powodów do zmartwień.'

Jak można się było spodziewać, pytanie o to, co poszło nie tak, zawsze będzie się pojawiać. MacDonald uważał, że więcej czasu pozwoliłoby im lepiej zaplanować trasę, unikając miast o największej porze dnia.

Często MacDonald był zdystansowany od swojego zespołu wsparcia, który znalazł się w korku. W ten sposób Szkot czekał z boku, niepewny, dokąd się udać, czekając, aż jego drużyna dogoni.

Następnym naturalnym wyzwaniem dla człowieka takiego jak MacDonald byłaby jazda dookoła świata. Mark Beaumont niedawno pobił ten rekord, wykonując wyzwanie w czasie krótszym niż 79 dni.

Jeśli ktokolwiek mógłby się temu przeciwstawić, byłby to MacDonald, ale solidna logistyka i wysoki poziom odniesienia sprawiają, że jest to zniechęcające.

'Największym wyzwaniem jest logistyka. Wizy do sortowania, loty do rezerwacji, kontakt z zespołem. To sprawia, że jest to dziesięć razy większe wyzwanie.'

Mark ustawił poprzeczkę bardzo wysoko i nie ma zbyt wiele możliwości, by iść szybciej. Myślę, że jego rekord będzie trwał przez długi czas.

'Dla mnie prawdopodobnie skoncentruję się na średniej długości wyścigach ultra. Mój trener i ja podrzuciliśmy wczoraj kilka pomysłów. To ekscytujące, że możemy być w stanie zrobić coś innego”.

Zalecana: