Historia słabszego: Rower Hamish Bond to człowiek, którego trzeba oglądać podczas próby czasowej Mistrzostw Świata 2017

Spisu treści:

Historia słabszego: Rower Hamish Bond to człowiek, którego trzeba oglądać podczas próby czasowej Mistrzostw Świata 2017
Historia słabszego: Rower Hamish Bond to człowiek, którego trzeba oglądać podczas próby czasowej Mistrzostw Świata 2017

Wideo: Historia słabszego: Rower Hamish Bond to człowiek, którego trzeba oglądać podczas próby czasowej Mistrzostw Świata 2017

Wideo: Historia słabszego: Rower Hamish Bond to człowiek, którego trzeba oglądać podczas próby czasowej Mistrzostw Świata 2017
Wideo: War heroes tackle the toughest cycling race in the world | 60 Minutes Australia 2024, Kwiecień
Anonim

Mistrz olimpijski w wioślarstwie, Hamish Bond, może wywołać poważne zamieszanie na Mistrzostwach Świata TT w przyszłym tygodniu

Wioślarze i rowerzyści wydają się być w dzisiejszych czasach w dziwnej plątaninie, a mistrzowie każdego sportu przyglądają się innym.

Bradley Wiggins obiecał, że przerzuci się z roweru na łódź na Igrzyska Olimpijskie w Tokio w 2020 roku, prawdopodobnie nie zapewniał najlepszym wioślarzom na świecie możliwości zasypiania w nocy.

Jednak przejście Hamisha Bonda z najwyższego szczebla międzynarodowego wioślarstwa do jazdy na czas ożywiło przewidywalną stronę tego sportu.

Jako outsider w tym sporcie, Bond ma nadzieję wytyczyć szlak jako specjalista od jazdy na czas poza światem profesjonalnego kolarstwa WorldTour. Jeśli zrobi wgniecenie w kolejności na szczycie tego sportu, będzie to poważnym zakłóceniem dyscypliny jazdy na czas.

Przychodzi na Mistrzostwa Świata UCI w przyszłym tygodniu jako prawdziwy słabszy, nigdy wcześniej nie brał udziału w zawodach najwyższej klasy UCI. Przyglądamy się jego postępom i rozmawiamy z nim o jego szansach w przyszłym tygodniu.

Niepokonany rekord

Kariera Hamisha Bonda w parze bez sternika z Ericiem Murrayem była historyczna: dwaj Kiwi zdobyli kolejno złote medale olimpijskie w Londynie w 2012 roku i Rio w 2016 roku i nigdy nie przegrali w półfinale lub jakikolwiek wyścig w tym czasie.

Zdobyli rekordową liczbę 69 niepokonanych kolejnych wyścigów, najlepszą passę niepokonanych w historii tego sportu.

Bond i Murray wyróżniają się jako najbardziej utalentowani mistrzowie wszech czasów. Obecnie posiadają rekord świata w męskiej parze bez sternika z czasem 6 min 8,5 s osiągniętym na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 2012 roku.

Biorąc pod uwagę, że ten wysiłek poprawił o sześć sekund poprzedni rekord świata Jamesa Cracknella i Matthew Pinsenta, co stanowi prawdziwą przepaść w świecie wioślarzy, świadczy to o wyjątkowych zdolnościach fizjologicznych i technicznych.

„Eric i ja byliśmy bardzo dobrzy fizjologicznie” – mówi Bond. „Umieściłbym nas obu w pierwszej piątce wśród wszystkich wioślarzy na całym świecie”.

W sporcie zdominowanym przez wyjątkowe fizjologie, to znaczące wyróżnienie.

Obraz
Obraz

Rzeczywiście, zwykle crossover z ciężkiej strony tego sportu jest rzadkością, ponieważ światowej klasy wioślarze są zbyt wysocy i zbyt ciężcy, aby łatwo przejść na jazdę na rowerze.

To jeden z powodów, dla których podróż Bonda była szczególnie wymagająca.

Jego decyzja o opuszczeniu statku nie wzięła się zupełnie znikąd. Dopóki ryzyko kontuzji nie przekonało go do zawieszenia kół w 2009 roku, Bond zrównoważył swoją karierę wioślarską z pasją do jazdy na rowerze.

Ale pomimo jazdy na elitarnym poziomie Bond nie zdołał wejść do świata kolarstwa, co teraz ma nadzieję osiągnąć.

Zajął 68. miejsce w klasyfikacji generalnej w 2009 Tour of Southland, części UCI Oceania Tour, w którym Bond z pewnym bólem wspomina „jazdę w rynsztoku kilometr po kilometrze”.

Ale po powrocie do kolarstwa Bond jest z pewnością bardziej zaangażowany, zaczynając jeździć na turbotrenerze jeszcze w Rio, zanim wróci do Nowej Zelandii, aby przez resztę 2016 roku przejechać ponad 2000 km miesięcznie.

Zastanawiając się nad szybkim skokiem na rower, Bond powiedział Rowerzyście: „To całkiem szalone, ale pomyślałem, że jeśli jesteś na szczycie jednej góry i musisz dostać się na szczyt innej, lepiej zeskoczyć z góra i lądowanie w połowie drogi, a następnie zacznij od dołu.'

Imponujący zwrot

To poświęcenie opłaciło się: Bond zajął spektakularne trzecie miejsce w krajowych mistrzostwach Nowej Zelandii TT w styczniu, zaledwie 71 sekund straty do Jacka Bauera z Quick-Step Floors na dystansie 40 km. Od tego czasu też znacznie się poprawił.

Bond wyruszył do Wielkiej Brytanii, chętny do udziału w prężnej lokalnej scenie jazdy na czas, i należycie wygrał cztery z pięciu głównych zawodów amatorskich, w których brał udział ze znaczną przewagą.

Wyniki te były wspierane przez partnerstwo Bonda z brytyjską firmą AeroCoach, która intensywnie współpracowała z nim na torze wyścigowym.

„Myślę, że głównie chodziło o zmniejszenie oporu, to jest modus operandi Xaviera”, mówi Bond, odnosząc się do dr Xaviera Disleya, trenera wydajności i dyrektora AeroCoach.

‘Zredukowaliśmy opór o 10%, co przy prędkości 50 km/h oznacza, że potrzebujemy od 30 do 40 watów mniej. Możesz spędzić całą karierę, próbując rozwinąć taki wzrost mocy.

„To był mój największy pojedynczy prezent, ale oczywiście było też doświadczenie wyścigowe”, kontynuuje Bond.

'Chociaż jest to w dużej mierze przeciwko amatorom, są oni specjalistami i organizują takie imprezy, nawet po prostu organizowane w ratuszu, gdzie później pijesz herbatę i ciasto, jest coś innego w ustawianiu się na linii startu i przypinanie numeru.

‘Odegrało to dużą rolę w moich przygotowaniach do wyścigów i planu wyścigu.’

Disley zgadza się, że te wyścigi przyniosą korzyści Bondowi. „Scena TT w Wielkiej Brytanii jest największa na świecie” – skomentował Disley. „Ilość ścigania się naprawdę pomaga pogłębić jego doświadczenie z TT i zrobić dużo przygotowań do wyścigu w krótkim czasie.”

Hamish również podjął się dużego bloku treningowego w Pirenejach, gdzie spędzał długie dni w siodle swojego roweru do jazdy na czas – pokonując raz 190 km i 7500 m przewyższenia – aby wzmocnić określone grupy mięśniowe używane podczas jazda na rowerze do jazdy na czas.

To szczególne zaangażowanie w dyscyplinę jazdy na czas, które widziało niewielu nawet zawodników na poziomie WorldTour.

Zalecana: