Luke Rowe otrzymuje zaproszenie na debiutancki Tour de France

Spisu treści:

Luke Rowe otrzymuje zaproszenie na debiutancki Tour de France
Luke Rowe otrzymuje zaproszenie na debiutancki Tour de France

Wideo: Luke Rowe otrzymuje zaproszenie na debiutancki Tour de France

Wideo: Luke Rowe otrzymuje zaproszenie na debiutancki Tour de France
Wideo: Webinar: Ask the Expert-Dr. Jeffrey Boris 2024, Kwiecień
Anonim

Przed dzisiejszym ogłoszeniem Team Sky rozmawialiśmy z Lukiem Rowe o drodze na Tour de France

Dziś rano szef Team Sky, Dave Brailsford, ogłosił swój skład na Tour de France. Wśród pięciu powołanych brytyjskich kolarzy znalazł się 25-letni Luke Rowe, który zadebiutuje w Tourze. Po kilku nerwowych miesiącach młody Walijczyk był; „Nad księżycem, aby wyjechać na Le Tour i na trzy tygodnie z Team Sky!” Jego powołanie jest zakończeniem wczesnego sezonu, który był niemal idealnym miejscem na miejsce w upragnionym 9-osobowym Tourie Sky. oddział.

Ostatniej nocy Rowe prawdopodobnie spał lepiej niż inni zawodnicy z całego świata, którzy czekali, aby zobaczyć, czy będą rywalizować w największym wyścigu rowerowym na świecie. Dzień przed wyznaczeniem przez Brailsforda swojej drużyny w Tour, męczył się kolejnym wspaniałym występem, zajmując czwarte miejsce w Mistrzostwach Wielkiej Brytanii. Był to ostatni przystanek na trasie, o której wiemy, że (z wyjątkiem jakichkolwiek katastrof) zakończy się we Francji w lipcu tego roku.

Wybór Tour de France

Złapaliśmy go na początku tego roku po tym, jak zajął miejsce w pierwszej dziesiątce w Paris-Roubaix, aby porozmawiać o wybrukowanych klasykach i debiutach w trasie.

„Naprawdę mam nadzieję, że pojadę w Tour de France, ale w zespole jest od 15 do 20 innych zawodników i na tym polega problem. Dam z siebie 100%, ale to i tak wielka prośba. Są szanse, że mogę na nim nie jeździć, ale naprawdę walczę o to, aby moje imię znalazło się w kapeluszu, kiedy wybierają ostatnią dziewiątkę.”

W mniej dominującej drużynie zawodnik o umiejętnościach Rowe prawie na pewno miałby zagwarantowane miejsce w zespole Grand Tour, ale w szklarniowym środowisku Team Sky nic nie może być brane za pewnik, a każdy zawodnik jest tylko tak dobry, jak ich ostatni wynik.

„Naprawdę walczę o miejsce w Tour de France i są szanse, że być może nie dam rady. W innym zespole wiedziałbym od początku sezonu, że będę się ścigał. Jednak jako młody jeździec trzeba zachować równowagę. Jeżdżąc jako neo-pro dla Team Sky, sposób, w jaki cię pielęgnują, nie dostaniesz tego w żadnym innym zespole. Pomimo tego, że nie masz takich samych możliwości startu w największym wyścigu, jakie możesz dostać w mniejszym zespole, musisz zainwestować w swoją przyszłość. Po prostu jesteś o wiele lepiej pod opieką, nawet jeśli musisz coś zaakceptować jeżdżenie na nieco mniejszych wyścigach.”

Paryż-Roubaix

Pomimo szans na to, że Rowe jedzie w Tour, dramatycznie skróci się po tym, jak jego nazwisko pojawiło się na długiej liście jedenastu zawodników Sky, jego pojawienie się w ostatnim składzie nie było pewne. Dopiero po jego przełomowym występie w Paris-Roubaix ludzie spoza zespołu zaczęli postrzegać go jako potencjalnego zawodnika Tour.

„Roubaix był szokiem. Mieliśmy Geraint [Thomas], [Ian] Stannard i [Bradley] Wiggins, którzy na papierze prawdopodobnie skończyli nade mną, aw naszym planie byli trzej potencjalni liderzy. Straciliśmy Gee [Geraint] przez mechanikę i wypadki, Stannard cierpiał po opuszczeniu kilku wyścigów, a Brad nie do końca znalazł się w grupie. Zostałem sam z innym jeźdźcem. Wiedzieliśmy, że na drodze jest siedmiu jeźdźców, więc po prostu podeszliśmy do ściany, aby trzymać się z dala od reszty grupy za nami. Paris-Roubaix zawsze był dla mnie jednym z największych wyścigów rowerowych na świecie. Pamiętam, że byłem tam jako 13-latek, który oglądał wyścig, więc trafienie na ostatnie sekcje z przodu wyścigu było surrealistyczne.”

Występ Rowe'a na bruku z pewnością pomógł mu zapewnić jego wybór do zespołu Tour. Tegoroczny czwarty etap to przerażająca powtórka tych samych odcinków, które zostały użyte w „Piekle Północy”. Jednak podczas gdy większość reżyserów prawdopodobnie martwi się chaosem, jaki może stworzyć pave, szef Sky, Brailsford, wyróżnił Rowe jako jednego z „wielkich jeźdźców bruku”, którzy mogliby zmienić scenę w okazję dla zespołu. Na początku tego roku miał szczęście, że puścił smycz ścigając się po tych samych drogach.

Nieczęsto zdarza się, że masz szansę ścigać się dla siebie. Jeśli dostanę polecenie zrobienia czegoś dla zespołu, zrobię to i dam temu stuprocentowe zaangażowanie. W Roubaix byłem wciąż kibicuję Bradowi aż do przedostatniego, brukowanego odcinka. Dopiero na ostatnich 10 km mogłem ścigać się naprawdę swobodnie. Jeżdżąc dla zespołu wspierającego innych kolarzy, prawie trzeba pamiętać, jak ścigać się dla siebie.”

Na Tourie będzie miał o wiele mocniejsze wodze, gdzie będzie jeździł jako pomocnik, tym razem chcąc poprowadzić lidera zespołu Chrisa Froome'a bezpiecznie przez bruk i do zwycięstwa w Paryżu. Rywalizacja w Team Sky oznacza, że nawet dotarcie do pierwszego etapu Tour jest fenomenalnym osiągnięciem, o które Rowe musiał ciężko walczyć. Jednak dla młodego zawodnika, który jest dopiero w swoim czwartym sezonie zawodowym, 21 etapów, które teraz dzielą go od Champs Elysees, będzie jeszcze lepszym sprawdzianem.

Luke Rowe jest ambasadorem Wiggle Dragon Ride. Zgłoszenia na wydarzenie 2016 zostaną otwarte w październiku. Zarejestruj swoje zainteresowanie teraz na wiggledragonride.com

Zalecana: