Wywiad z Davidem Formolo

Spisu treści:

Wywiad z Davidem Formolo
Wywiad z Davidem Formolo

Wideo: Wywiad z Davidem Formolo

Wideo: Wywiad z Davidem Formolo
Wideo: Wywiad: Mahatma Gandhi, 1933. Jedyny zachowany. 2024, Marsz
Anonim

Obiecujący Włoch nadzieje na setne Giro d'Italia

Być włoskim kolarzem to być spadkobiercą niezrównanego dziedzictwa sportowego – tradycji wyścigowej zakorzenionej w odwadze i podejmowaniu ryzyka. Rywalizacja w Giro d’Italia polega na ściganiu się na trasach zaplanowanych zarówno ze względu na ich fizyczne piękno, jak i troskę logistyczną, i bycie witanym przez zupełnie obcych ludzi jako syn lub brat w którymkolwiek z miast na starcie lub mecie.

Davide Formolo jest synem Veneto, serca włoskiego kolarstwa, i doskonale zdaje sobie sprawę ze znaczenia setnego Giro w tym sezonie.

Corsa Rosa była oczywiście wyścigiem, w którym osiągnął rozgłos, wygrywając czwarty etap edycji 2015 z rozmachem, który zyskałby uznanie nawet jego najznakomitszych poprzedników.

„Włosi z pewnością patrzą na Giro” – mówi Formolo, uśmiechając się szeroko. „Dorastałem, oglądając to”.

Giro jest tak wielką częścią włoskiej kultury, że nawet najbardziej oddany fan kolarstwa spoza Włoch stara się zrozumieć jego znaczenie bez udziału w wyścigu.

Następnie spacer po różowych wstążkach ulic dowolnego miasta na trasie, pokonywanie zaśnieżonych dróg potężnych Dolomitów lub kibicowanie peletonowi przez słońce wczesnego lata w jakimś toskańskim miasteczku na wzgórzu, ucieleśnienie Giro włoskiej tożsamości, jakkolwiek niuansów, które stają się, gdy rasa przedziera się przez różne regiony, jest nie do pomylenia.

Powiedzieć Formolo to jednak powiedzieć mu, że trawa jest zielona, a niebo niebieskie. Znaczenie Giro dla włoskiego rowerzysty jest takie samo, jak Augusta dla amerykańskiego golfisty czy Wembley Stadium dla angielskiego piłkarza.

Mając to wszystko na uwadze, pełna kontuzji kampania Formolo na zeszłorocznym Giro, jego drugim w charakterystycznym zielonym kolorze Cannondale, musiała być gorzkim rozczarowaniem. całkowicie bez zasług.

Obraz
Obraz

'Pierwsza część sezonu była skupiona na Giro, nie? I myślę, że byłem gotów być dobry. Można było zobaczyć w Romandie, dzień przed wielką katastrofą, byłem siódmy lub ósmy w GC i miałem na sobie białą koszulkę.

'Dzień po wypadku zostałem wyrzucony z bandy 50 facetów i widziałem, że coś we mnie jest nie tak. Moja prawa noga była naprawdę spuchnięta.

'Z zespołem postanowiłem i tak wystartować w Giro, ponieważ pierwszy tydzień nie był taki trudny i miałem nadzieję, że uda mi się wyzdrowieć, ale może jeden tydzień nie wystarczył, aby dojść do siebie po tym konkretnym wypadku. '

Mówiąc kilka miesięcy po Giro, powiedział dziennikarzom, że skończył „z moim morale w butach”. Kiedy podaję mu cytat, śmieje się. Rozczarowanie ma już za sobą. Rozwija się, ale robi to z miną człowieka, którego wzrok jest mocno skupiony na przyszłości.

'Byłem naprawdę smutny, ponieważ trenowałem naprawdę ciężko i byłem naprawdę skupiony na Giro. Długo trenowałem w górach, po prostu na tym się skupiłem. Tuż przed występem miałem ten problem i myślę, że to bardzo kompromitowało moją pierwszą część sezonu.'

To było wtedy. Setne Giro zaoferuje wyścig o niezmierzonym znaczeniu każdemu Włochowi na liście startowej, a młody Wenecjanin nie może się doczekać startu na Sardynii w maju tego roku. Zrobi to dzięki wiedzy zdobytej w służbie Andrew Talansky'ego w ostatniej Vuelta a España.

Pit Bull, jak Talansky jest znany zarówno wielbicielom, jak i rywalom, nie jest kolarzem, który potrzebuje przyzwoitki, ale usługi zapewnione przez jego młodego włoskiego kolegi z zespołu podczas zeszłorocznego Vuelta a España są mało prawdopodobne. zniknęła niezauważona.

Obraz
Obraz

Dużo mówi się o postaci Formolo, że zalicza swoją służbę dla Talansky'ego podczas trzeciego Grand Tours sezonu do najważniejszych wydarzeń w jego kampanii w 2016 roku, mimo że znalazł się w pierwszej piątce Tour de Pologne, nieomylnego barometru młodych talent.

'Wiele nauczyłem się od Andrew, będąc blisko niego w kluczowych momentach. Wspierałem go, ale to było naprawdę dobre, bo pomogło mi dorosnąć. Czasami, gdy jesteś zmęczony, wybuchasz, ale nie, byłem tam i mówiłem sobie: „Zostań może na 10 minut, a będzie mi lepiej”.

'Będąc blisko Andrew, mogłem się nauczyć. Czasami możesz zobaczyć rzeczy tylko wtedy, gdy jesteś blisko lidera. Najpierw zobaczysz, a potem możesz to zrobić. Ale jeśli nie widzisz, nie możesz też.'

Czasami w tłumaczeniu można więcej zyskać niż stracić, a jeśli angielski Formolo nadaje mu wygląd mędrca, to odsłania młodego człowieka, którego codziennym celem jest poprawa.

Obszar, w którym Formolo szuka największej poprawy w tym sezonie, to jego występ w jeździe na czas. „Wyścig prawdy”, ćwiczenie w kontrolowanym stosowaniu wysiłku, wydaje się włoskiemu profesjonaliście niemal przekleństwem, tak często charakterem impulsu i rozmachu.

Formolo opisuje swoje wyzwanie w bardziej prozaicznych słowach. To tylko kwestia poprawy swojej pozycji, podkreśla z pewnym uzasadnieniem: stosunek mocy do masy, który czyni go tak potężnym wspinaczem, jest z pewnością dowodem na wrodzoną siłę naturalnego „testera”.

Chwali kolegę z drużyny Sebastiana Langevelda za jego dobrą radę, czasami udzielaną przez radio zespołowe (wydaje się, że bardzo doświadczony Holender ma wszelkie zadatki na dyrektora sportowego).

'Mogę się wiele nauczyć o kontrolowaniu moich wysiłków podczas TT od Sebastiana, ponieważ jest bardzo profesjonalny. Był naprawdę pomocny, czasami rozmawiając ze mną w radiu, mówiąc: „Ok, teraz skup się na swoim rytmie. Teraz masz trochę za dużo. Teraz możesz się zrelaksować.”

„Dużo pracuję nad próbą czasową. Zrobiłem kilka testów na rowerze TT i próbowaliśmy to naprawić [jego pozycja]. W rowerze TT nie ma reguły. Każdy jest inny. Jeśli spojrzysz na pierwszych trzech zawodników w próbie czasowej, to mają trzy różne pozycje. Starasz się znaleźć dobrą pozycję, znaleźć właściwe uczucie. Po prostu będziemy próbować. Niektórzy ludzie mają szczęście i znajdują właściwą pozycję za pierwszym razem. Niektórzy muszą próbować 10 razy”.

W Formolo panuje wrodzony optymizm, który raczej nie zostanie osłabiony przez wiek. Jego osobowość jest „szklana do połowy pełna”, a jeśli w wieku 23 lat łatwo można osiągnąć słoneczną perspektywę, w jego osobowości pojawia się naturalny żywioł, który sprawia, że jest hitem wśród kolegów z drużyny, niezależnie od narodowości.

Obraz
Obraz

Formolo spędził całą swoją karierę zawodową w Cannondale i chociaż zmienił się właściciel zespołu, a jego skład stał się coraz bardziej kosmopolityczny, utrzymuje, że nadal czuje się w nim jak w domu. To typowe dla jego optymistycznych poglądów, że w rosnącej amerykańskiej i australijskiej kohorcie zespołu widzi większą szansę na ćwiczenie swojego angielskiego.

'Kiedy teraz rozmawiam z chłopakami, czuję się komfortowo. W czasie posiłków możecie sobie żartować lub rozmawiać o ważniejszych rzeczach niż na rowerze. Kiedy robisz to podczas treningu i podczas posiłków, czujesz się jak w domu”.

Formolo jest jednym z trzech Włochów na Cannondale-Drapac, ale kiedy Giro toczy się dookoła, będzie miał nadzieję, że będzie jeździł nie tylko dla swoich kolegów z drużyny, ale dla całego narodu. Nie jest to duch, który można zmiażdżyć ciężarem oczekiwań narodowych, ale wznieść się w górę. Jest dumny, jeśli jest zrelaksowany.

On wie, o co chodzi w Giro; co to oznacza dla jego rodaków. Zobaczy ich radość, gdy prawie trzy lata temu samotnie jechał do Spezii, by odnieść największe zwycięstwo w swojej karierze. Jego zwycięstwo świętowano na pierwszej stronie La Gazetta Dello Sport następnego dnia. Dla włoskiego jeźdźca jest kilka większych wyróżnień.

Nieco starszy i znacznie mądrzejszy, Formolo będzie chciał powtórzyć sztuczkę w setnej edycji Giro. Jeśli go spotkasz, nie trać czasu, prosząc o jego uczucia do Corsa Rosa. Będą wypisane na jego twarzy.

Zalecana: