Droga Team Sky przed nami

Spisu treści:

Droga Team Sky przed nami
Droga Team Sky przed nami

Wideo: Droga Team Sky przed nami

Wideo: Droga Team Sky przed nami
Wideo: Bajorson - Noc Długa 2024, Kwiecień
Anonim

Dołączamy do Team Sky na ich obozie przedsezonowym na Majorce, aby dowiedzieć się, co nowego na rok 2017… i co nadal pozostaje takie samo

Ukryta w południowej części Morza Śródziemnego Majorka to idealna ucieczka na zimowe słońce. Jednak Team Sky zapewnia niewiele słońca i absolutnie nie ma ucieczki.

Drużyna przyjechała do miasta Port d’Alcudia, które poza sezonem i pod szaroniebieskim niebem ma wszystkie świąteczne uroki Czarnobyla. Irlandzkie bary, knajpy z kebabem i sklepy TexMex leżą puste za metalowymi okiennicami. Ciszę w mieście przerywają jedynie robotnicy, którzy tynkują mieszkania pospiesznie wzniesione w okresie boomu turystycznego lat 60. XX wieku. To wszystko jest dość ponure.

W takim razie jest Sir Dave Brailsford, dyrektor generalny Team Sky, który prawdopodobnie zadowoliłby się teraz ponurym stanem. Z pewnością nie ma dla niego ucieczki, ponieważ staje w obliczu nawału pytań dotyczących paczki dostarczonej do Bradleya Wigginsa przed Critérium du Dauphiné w 2011 roku. Oprócz Cyclist na imprezie prasowej są dziennikarze sportowi z krajowych gazet, w tym Matt Lawton z The Daily Mail, Matt Dickinson z The Times i Tom Cary z The Telegraph. Pod ciągłymi pytaniami o TUE, torby Jiffy i dostawy leku na astmę Fluimucil, Brailsford przypomina postać z kreskówek Charliego Browna, przygniecionego deszczowymi chmurami powyżej.

„Powiedzmy faktom, to jest odgrywanie ról”, Brailsford odpowiada na jedno pytanie. „Wiem, o co poprosisz. Wiesz, na co odpowiem”.

Lawton wygląda na szczególnie sfrustrowanego odpowiedzią. To on złamał historię TUE i Jiffy'ego i nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Mail będzie rozkoszował się możliwością potępienia Team Sky – znanego również jako machina marketingowa Ruperta Murdocha.

W trakcie dochodzenia antydopingowego w Wielkiej Brytanii ręce Brailsforda ożywiają się, zbierając pytania do wyimaginowanego pudełka i odkładając je z boku, gdy próbuje opanować sytuację. Z pewnością wygląda na człowieka, który czuje się niekomfortowo ze swoją nowo odkrytą sławą, zwłaszcza po latach bycia uważanym za geniusza menedżera, i po prostu wolałby zmienić temat na bardziej znajomy – jego plany na zwycięstwa w 2017 roku.

Obraz
Obraz

Stare spotyka nowe

Rano w obozie, zanim Brailsford spotka się ze swoimi inkwizytorami, jeźdźcy zbierają się na treningową przejażdżkę. James Morton, czołowy dietetyk Sky, żartuje, że to jego ulubiona pora roku, ponieważ może pracować z rowerzystami z nadwagą. Nadwaga jest pojęciem względnym – w kolarstwie zawodowym oznacza to poziom tkanki tłuszczowej na poziomie 8-12%, który trzeba będzie zmniejszyć do 5-8% w środku sezonu Grand Tour.

Nie żeby jeźdźcy wyglądali, jakby nosili dużo flabów świątecznych. Wout Poels, zwycięzca Uber-domestique i Liège-Bastogne-Liège 2016, jest smukły jak kij od miotły. Jest w drugiej grupie treningowej na 120-kilometrową jazdę w tę iz powrotem na podjazd na Sa Calobra. Pouls jest otoczony przez sześciu zawodników, w tym mistrza świata z 2014 roku, Michała Kwiatkowskiego i Diego Rosę, niedawnego przejętego przez zespół z Astany, który zajął drugie miejsce w październikowym Il Lombardia.

Pierwsza grupa szkoleniowa to podobna mieszanka sprawdzonych talentów i świeżej krwi, z udziałem złotego medalisty Olimpijskiego omnium Elia Viviani i potężnego Polaka Łukasza Wiśniowskiego. W grupie jest również Pete Kennaugh o dziecięcej twarzy, choć jest on staroświecki w porównaniu z neo-profesjonalistami Tao Geogheganem Hartem i Jonem Dibbenem. Wraz z Owainem Doullem młodzi są już oznaczeni jako następne pokolenie Brytyjczyków, którzy podążają za G, Froome, Wiggins, Cav i współpracownikiem, umacniając swoją reputację w Team Sky. Więc nie ma presji…

„Tak mówili niektórzy z prasy, ale bycie na dole w kolejności dziobania jest motywatorem” – mówi Geoghegan Hart.„Istnieje również ogromna baza wiedzy, z której można skorzystać. Moim pierwszym współlokatorem tutaj był Christian Knees, który nie jest daleko ode mnie dwa razy starszy [21 vs 35]. Posiadanie kogoś z takim doświadczeniem, od którego można się uczyć, jest niesamowite.”

I tak Geoghegan Hart i jego koledzy z zespołu Sky wyruszyli, choć bez Froome'a, który trenuje w Australii, oraz Gerainta Thomasa i Luke'a Rowe'a, którzy ścigają się w Tour Down Under. Potem starzec Knees wynurza się z komina, który zakrywa usta i od czasu do czasu pluje. „Zachorowałem w niedzielę” – mówi niemiecki Rouleur. „Wczoraj wziąłem wolne, ale dziś czuję się na tyle dobrze, że mogę wybrać się na przejażdżkę regeneracyjną. Muszę zobaczyć coś innego niż mój pokój”.

Kolana zostały umieszczone w kwarantannie, aby zapobiec zarażeniu całego zespołu. Jedzenie jest dostarczane do jego pokoju – prawdopodobnie przez Roda Ellingwortha w skafandrze biohazardowym – i dopiero teraz inni jeźdźcy odeszli, można go wypuścić. To odosobnienie jest częścią nowej inicjatywy Sky „Zero Days”.

Obraz
Obraz

„Koncepcja Zero Days to nowy cel zespołu, aby żaden zawodnik nie przegapił całodniowego wyścigu lub treningu z powodu choroby” – mówi trener Tim Kerrison. „Poprosiliśmy eksperta w dziedzinie unikania infekcji – wygrała nagrody – który ocenił zespół i nasze procesy. Myśleliśmy, że jesteśmy całkiem dobrzy w tej dziedzinie – myliliśmy się.”

Audytor ds. higieny odkrył, że zespół był wylęgarnią zarazków, pomimo ich najlepszych starań. „Weź swój telefon” – mówi Kerrison. „Lepiej nie używać pokrowca, ponieważ w rogach mogą gromadzić się zarazki. Tak samo jest z paskami do zegarków. Bos [Ian Boswell] musiał nawet odciąć swoje, choć dość brudne paski na nadgarstkach”.

Pod wykrywającym zarazki światłem UV eksperta znalazły się również wspólne punkty kontaktowe, w tym powierzchnia obok ekspresu do kawy, na której motocykliści zazwyczaj kładą lewą rękę podczas podawania espresso. Pod ostrzałem znalazły się też klamki.

„Często można teraz zobaczyć, jak jeźdźcy rozciągają mankiety na dłonie przed otwarciem drzwi” – mówi Geoghegan Hart. Może wydawać się to przesadą, ale tacy jak Kwiatkowski będą mieli nadzieję, że polisa wypłaci dywidendę w 2017 roku. Polak wystrzelił z bloków na początku zeszłego roku, wygrywając w lutym E3 Harelbeke. „Ale potem wielokrotnie chorował” – mówi Brailsford. „W tym sezonie zaczniemy go łatwiej”.

Utrzymanie sukcesu

W marcu 2016 Sky wygrał Paryż-Nicea dzięki Geraintowi Thomasowi, ale podobnie jak Kwiatkowski jego sezon się skończył. To coś, co Brailsford rozpoznaje: „To wielki sezon dla Gerainta i potrzebuje ważnego celu. Dlatego jedzie na Giro d’Italia. Profil kursu mu odpowiada”.

Thomas będzie wspólnym liderem Giro wraz z Mikelem Landą, co zdaniem wielu może być destrukcyjne. Najwyraźniej Brailsford postrzega to jako komplementarne. Jeśli Thomas pozostanie sprawny i silny, uda mu się również na Tour, aby wesprzeć dążenie Froome'a do wygrania jego czwartego Tour, co pozostawiłoby go tylko jednego nieśmiałego od Anquetila, Merckxa, Hinaulta i Induraina.

Obraz
Obraz

Brailsford przyznaje również, że na dłoniach zespołu brakuje brukowanego pomnika. W zeszłym roku Ian Stannard zajął trzecie miejsce w Paris-Roubaix, a Luke Rowe zajął piąte miejsce w Tour of Flanders, ale Brailsford wierzy, że zatrzymanie czegoś we wczesnych wyścigach może wygospodarować dodatkowy 1% potrzebny do cieszenia się Niedzielą w niebie.

Jeśli chodzi o Brit Pack v2.0 (bez Alexa Petersa, który ponownie dołączył do SEG Racing Academy) Geoghegan Hart i Dibben zadebiutują na Vuelta a Mallorca na początku lutego. Jak za dawnych czasów, według Geoghegana Harta. „Pamiętam, że Jon wygrał pierwszy duży wyścig, w którym brałem udział. To było wokół dwóch boisk piłkarskich w Yarborough Sports Centre, niedaleko Lincoln. Jon był około trzy razy większy ode mnie”.

„Nadal jestem”, odpowiada Dibben.

Oboje są w dobrych nastrojach, ale obaj tracą w tym sezonie duży krok naprzód w stosunku do poziomu Pro Continental. Nasuwa się pytanie: w zespole z budżetem trzykrotnie większym niż wielu rówieśników, jak się wpasują? Jak będą się rozwijać w zespole, który nie jest znany z wychowywania młodszych jeźdźców?

„W zimie dużo o tym myślałem” – mówi Brailsford. „Masz wielkie wyścigi dla facetów takich jak Chris i G, ale gdzie to pozostawia młodszych jeźdźców? Dlatego w tym roku jednym z naszych celów jest zdobywanie zwycięstw. W zeszłym roku wygraliśmy 39 razy, a nasz rekord to 52, gdy Cav był w drużynie. Teraz mówimy młodszym chłopakom, daj nam pięć zwycięstw, 10 zwycięstw, cokolwiek by to nie było, na mniejszych europejskich wyścigach, takich jak Trentino. To niezwykle ważne dla ich rozwoju. W tej drużynie albo wygrywasz, wspierasz zwycięstwa, albo uczysz się wygrywać… a ci faceci muszą nauczyć się wygrywać.”

Kiedy Kolarz skanuje flotyllę węglowych Pinarellos ustawionych przed hotelem Vanity, zauważamy, że jedna z dwóch butelek z wodą załadowanych do każdej ma nabazgrany znak filcowy na wieczku.

„To oznacza, że zawiera białko”, ujawnia jeden z masażystów zespołu. „Druga butelka zawiera albo wodę, albo węglowodany”.

Obraz
Obraz

„W tej drużynie wierzymy bardziej w białko niż w innych zespołach”, mówi dietetyk Morton, człowiek, który kiedyś uczył strategii doładowania Luisa Suareza i Stevena Gerrarda w Liverpoolu, ale teraz pracuje w Sky od dwóch lat.

Morton równoważy swoją rolę Sky z pracą na Uniwersytecie Johna Mooresa w Liverpoolu i to dzięki „wyciąganiu biopsji mięśni z ostatnich 10 lat” urodzony w Belfaście lekarz jest takim zwolennikiem nie tylko periodyzacji białka, ale także węglowodanów. W tym miejscu zmieniasz zawartość makroskładników w zależności od poprawy fizjologicznej, której szukasz, i dlatego sesje z ubogim w glikogen nie są modne – są podstawą postępów Team Sky.

„Interesuje mnie sygnalizowanie, kiedy mięsień się kurczy”, mówi Morton, uśmiechając się do swojego geeka. „Widzieliśmy, że ograniczanie glikogenu i glukozy wzmacnia wiele odpowiedzi wytrzymałościowych komórki, których szukasz: wzrost enzymów tlenowych, lepsze dostarczanie tlenu i zwiększone zużycie tłuszczu. Niestety, kiedy trenujesz w stanie wyczerpania glikogenu, możesz rozbić własne mięśnie. Aby temu zapobiec, karmimy białkiem, które zaspokaja masę mięśniową, aby dać ci to, co najlepsze z obu światów.”

Plany żywieniowe Sky mają własny system kodowania kolorów, z czerwonymi, bursztynowymi i zielonymi, które oznaczają, ile węglowodanów jeździec powinien spożyć danego dnia. Jest to możliwe dzięki dzisiejszemu planowi, który zastąpił Training Peaks jako ulubioną internetową platformę trenerską Team Sky.

Sky współpracuje z australijską firmą programistyczną od 15 miesięcy, starając się optymalnie wykorzystać ryzy danych generowanych przez zawodników zespołu. „Nie chodzi tylko o to, co wychodzi z miernika mocy”, mówi Kerrison. „Coraz bardziej uwzględniamy dane dotyczące harmonogramu wyścigów, pomiary ciała… teraz możemy mieć różne zestawy danych pod tym samym parasolem”.

Przejście na Dzisiejszy plan towarzyszy zmianie dostawcy zestawów z Rapha na Castelli, a także wprowadzeniu nowego roweru Pinarello, Dogma F10. Według Brailsforda są to zmiany, które należy ostrożnie zarządzać.

„W 2017 roku zaimplementowałem coś, co nazywa się jednostką dostawy”, mówi. „To pomysł, który wziąłem od rządu Blaira i sir Michaela Barbera, z którym współpracuję. Wydaje mi się, że nawet jeśli nic nie zmienisz, ale wykonasz to lepiej, pojedziesz szybciej. Zasadą jest rozprzestrzenianie się i podtrzymywanie. Rozłóż go na wszystkich w zespole, co jest wyzwaniem dla tak rozproszonego geograficznie zespołu, jak my, a następnie go podtrzymuj. W ten sposób stajesz się lepszy”.

Obraz
Obraz

Brailsford podaje przykład dotyczący uszczelniacza do opon, który nazywa „mlekiem”: „Powiedzmy, że mamy dwa przebicia opony. Mówimy: „Jak możemy powstrzymać to powtórzenie?” Powiedzmy, że używamy mleka, które trafia do opony. Jaki jest najlepszy produkt mleczny? Jakie są wagi? Jak może to wpłynąć na wydajność? Testujemy to z zawodnikami, wymyślamy rozwiązanie i rozpowszechniamy je w zespole wśród mechaników, zawodników i personelu, upewniając się, że wszyscy rozumieją, co robimy.„

W przypadku uszczelniacza do opon, Brailsford mówi, że niektórzy kolarze są zainteresowani, inni obawiają się dodatkowej masy. „Ale weźmy incydent z Richie Porte w Giro 2015, kiedy przebił się na 5 km przed metą i stracił ponad dwie minuty. Gdyby miał uszczelniacz w oponach, spuściłby powietrze wolniej i mógłby osiągnąć 3 km odcięcia [gdzie, jeśli kolarz przebije oponę w ciągu ostatnich 3 km, ma taki sam czas na finiszu jak kolarz, z którym był w tym czasie] i nadal brałem udział w wyścigu. To jest rodzaj gówna, o którym mówimy.”

W skrócie, jest to kolejny ze słynnych marginalnych zysków Sky i okaże się, czy wpłynie to na wyniki zespołu w 2017 roku. Jeśli chodzi o wygrywanie wyścigów, po raz kolejny wydaje się, że Sir Dave Brailsford rozważył wszystkie kąty i zna wszystkie odpowiedzi – z wyjątkiem tej przeklętej torby Jiffy.

Zalecana: