Lekka kurtka o doskonałym dopasowaniu i oddychalności. Legginsy na szelkach, choć ciepłe, zawiedzione złym dopasowaniem i wygórowaną ceną
Mało znany fakt: Rowerzysta był prawie nazywany Cadence i gdyby nie siła prawników Disneya (którzy starali się odmówić nam znaku towarowego, ponieważ Disney ma postać pingwina disc jockeya o imieniu DJ Cadence), można by dobrze przeczytaj to na cadence.co.uk.
Tylko prawdopodobnie nie, ponieważ cadence.co.uk to strona poświęcona nauce prowadzenia czegoś, co nazywa się „samochodami”. Niestety, mam dygresję.
This Cadence to firma produkująca odzież rowerową z San Francisco, a oto dwa jej najnowsze elementy zestawu. Najpierw kurtka.
Lekka kurtka Cadence Pinehurst
Kluczem do ubioru jest dopasowanie, a dopasowanie to kwestia subiektywna. Istnieje jednak kilka przydatnych, stosunkowo obiektywnych określeń, jeśli chodzi o strój rowerowy, a „dopasowanie wyścigowe” to jedno z nich.
Jest to etykieta nałożona na Pinehurst i myślę, że dobrze ją opisuje.
Kurtka Cadence Pinehurst jest wykonana z materiału typu "windblocker" w stylu spadochronu, który ma tendencję do bezlitosnego trzepotania, jeśli nie jest dopasowany.
Na szczęście z Pinehurst, pasuje. Znalazłem niewiele nadmiaru materiału i kurtka była odpowiednio aerodynamiczna. I cicho.
W konsekwencji jednak nie ma miejsca na błędy, ponieważ materiał nie jest rozciągliwy, a biorąc pod uwagę jego lekki charakter (średni rozmiar 127 g), musiałem połączyć go z elastyczną koszulką softshell pod spodem na chłodniejsze dni, dzięki czemu dopasowanie raczej na ciasnej stronie.
Większy rozmiar do intensywnego użytkowania w zimie byłby bardziej idealny.
Istnieje zbyt wiele przezroczystych lub czarnych kurtek (chociaż ta jest również dostępna w kolorze ciemnoszarym), więc oliwkowa zieleń i fluorescencyjne pasemka były miłym akcentem.
Wszystko inne też było w porządku. Wysokiej jakości zamki błyskawiczne firmy YKK, duży, oddychający panel tylny, wygodne mankiety, a całość składa się do własnej kieszeni, z fajnymi małymi wypustkami i bungee do zamontowania pod siodełkiem lub w innym miejscu na rowerze.
W przeciwieństwie do wielu kurtek, które twierdzą, że można je spakować, Pinehurst naprawdę łatwo mieści się w kieszeni koszulki, bez wymachujących ramion i bulwiastych kształtach.
Wadą? Pomimo tego, że jest odporny na wiatr, Pinehurst nie jest szczególnie wodoodporny. Nie ma klejonych szwów, a tył jest siateczkowy, który choć przyjemny i oddychający – i dobrze minimalizuje efekt „wysadzenia” ludzika Michelin, który pojawia się podczas szybkiej jazdy – nie jest w żaden sposób wodoodporny.
Całość jest pokryta DWR, ale z doświadczenia wynika, że takie zabiegi zanikają.
To, jak dobry według Ciebie jest Pinehurst, zależy od tego, kiedy i gdzie jeździsz. Na naprawdę paskudną pogodę dostępne są bardziej wytrzymałe, lekkie kurtki.
Jednak jako tymczasowa, naprawdę chowana warstwa na początku porannych startów, dodatkowa warstwa na zjazdy lub jako lekka ochrona przed złapaniem, lekka kurtka Cadence Pinehurst jest bardzo przyzwoita, a jej sportowy krój i wysoka oddychalność sprawiają, że jest doskonałym towarzyszem pokonywania ciężkich mil lub sportowego towarzysza.
Cadence Bleek głębokie zimowe rajstopy na szelkach
Na papierze rajstopy na szelkach Cadence Bleek są doskonałe. Mają inteligentnie rozmieszczone panele softshell na brzuchu, udach, kolanach i łydkach, przegubowe umieszczenie paneli, podkład ze szczotkowanego polaru i najwyższej jakości żelową podkładkę do siedzenia.
W związku z tym, kiedy po raz pierwszy je założyłem, było im ciepło, a na pierwszych kilku kilometrach mojej pierwszej bardzo ponurej wycieczki nie zawiodły.
Podszewka z polaru była niesamowicie wygodna – i pocieszająca – na mojej skórze, szczególnie w okolicach brzucha, a panele chroniące przed wiatrem softshell zapobiegały przeciągom.
Ale był i nadal istnieje poważny problem.
Ogólnie dopasowanie było OK na krótkie przejazdy z mniejszym wysiłkiem. Jako rajstopy na dojazdy były dla mnie dumne. Ale cokolwiek więcej uważam, że rajstopy na szelkach Cadence Bleek są zbyt restrykcyjne w niektórych obszarach, a zbyt luźne w innych, a wszystko zależy od materiału.
Główna część rajstop jest dość rozciągliwa, bez obaw. Ale panele softshell nie są, co oznacza, że przy pedale na godzinie 6 zwijają się nad rzepką, ale od części pedału od godziny 9 do godziny 3 przednie panele nie rozciągają się wystarczająco, do rzeczy gdzie wydaje się, że bleki ograniczają ruch.
Nigdy nie ograniczają, oczywiście, ale fakt, że czułem, jak mankiet na kostce fizycznie porusza się w górę i w dół podczas naciskania pedału, gdy materiał się zacisnął, a następnie rozluźnił, oznaczał, że po prostu nie mogłem zajmować się tymi rajstopami za żadne przyzwoite długość przejazdów.
Poczuli walkę, w której można było jeździć, a jak zauważył jeden z przyjaciół, nie zrobili zbyt wiele dla mojej ogólnej formy na rowerze, marszcząc się we wszystkich niewłaściwych miejscach.
To powiedziawszy, znalazłem miejsce dla Bleeków w mojej kolejce do pracy i biorąc pod uwagę naprawdę zimną pogodę ostatnio byłem im wdzięczny.
Jednak nawet wtedy trudno jest polecić Bleeks.
Moim zdaniem 200 funtów to szalona kwota, którą można wydać na rajstopy na szelkach, aby dojeżdżać do pracy, zwłaszcza gdy istnieje wiele marek, które robią idealnie przyzwoite rajstopy na szelkach za połowę tej ceny.
I rajstopy na szelkach, w których z przyjemnością będziesz trenować i dojeżdżać do pracy.
cadencecollection.co.uk