Blog dla rowerzystów: Mój pierwszy wyścig przełajowy

Spisu treści:

Blog dla rowerzystów: Mój pierwszy wyścig przełajowy
Blog dla rowerzystów: Mój pierwszy wyścig przełajowy

Wideo: Blog dla rowerzystów: Mój pierwszy wyścig przełajowy

Wideo: Blog dla rowerzystów: Mój pierwszy wyścig przełajowy
Wideo: Były sobie okulary... 2024, Kwiecień
Anonim

Wysyłamy pisarza-dziewicę i cyklistę Jamesa Spendera, aby zmierzył się z jego pierwszym w historii wyścigiem przełajowym

Mój żołądek jest jak eksplozja w gablocie lepidopterysty – motyle przed wyścigiem odbijają się teraz od ścian od dużej ilości napojów energetycznych, które popijałam od południa. Powinienem wiedzieć lepiej, ale odkąd usłyszałem od wytrawnego kolegę wyścigowego, że kluczem do przełaju jest „pedałuj, aż poczujesz smak krwi, a potem pedałuj więcej”, byłem przekonany, że nadejdą następne 45 minut. jedne z najtrudniejszych w moim kolarskim życiu, więc jestem zdeterminowany, że przynajmniej brak paliwa nie będzie moim upadkiem. Cukrzycą typu 2 będę się martwił później.

Obraz
Obraz

Nowe dziecko w szkole

Dla każdego, kto jest nowy w tego typu rzeczach (tak jak ja, ja) przełajowy jest tym, co się dzieje, gdy mówisz grupie masochistycznych kolarzy szosowych, że sezon się skończył i jest zbyt zimno i mokro, by jeździć na rowerze. Zawsze zakładałem, że jeźdźcy przełajowi są pustymi, dzikimi twardzieli w kolarstwie, ale zamiast tego to, co znalazłem w tym ostatnim odcinku niezwykle popularnej serii Super Cross Rapha, to jedni z najbardziej przyjaznych i zachęcających ludzi, jakich kiedykolwiek spotkasz Jazda rowerem. Jasne, jego tempo jest szalone i bez wątpienia trudne, ale z krzyżem masz prawie gwarancję, że skończysz z uśmiechem, nawet jeśli jednocześnie masz trochę chorego w ustach.

To (2012) to drugi rok, w którym marka odzieżowa Rapha gościła swoją serię Super Cross, obejmującą trzy wyścigi w październiku: jeden w Yorkshire, jeden w Leicestershire i ten, w którym jestem, czyli w londyńskiej Alexandrze Pałac. Aby nadać wydarzeniom prawdziwie belgijski charakter (Belgia jest duchowym domem kolarstwa przełajowego), każdy wyścig jest wyposażony w namioty pełne piwa (oczywiście belgijskiego), frytek i gofrów. Atmosferę podkręca muzyka na żywo i porywający komentarz, a wszystko to zagłuszane jest odgłosem krowich dzwonków z tłumu. To dobry dzień, nawet jeśli nie jeździsz na dwóch kołach. (Szczegóły tegorocznej serii Rapha Super Cross można znaleźć tutaj: rapha.cc/cross/super-cross-uk).

Obraz
Obraz

W przeciwieństwie do normalnego wyścigu szosowego, w którym tempo rośnie stopniowo, a grupy tworzą się w sposób naturalny, funkcje crossowe są bardziej podobne do F1: poprzedni sukces kolarzy jest nagradzany siatką, a ci, którzy szybko uciekają, zwykle pozostają na szczycie. Tak więc, po umiejętności rozsadzania płuc z ciągłego wysiłku, kolejną najważniejszą rzeczą w crossie jest to, jak szybko możesz wpiąć się w pedały. Tak więc, z moją lewą stopą wciśniętą o godzinie pierwszej i prawym SPD ustawionym taktycznie pod kątem tuż przy poziomie, broń strzela, a ja mocno naciskam na lewą stopę i wciskam dobrze wycelowany prawy but w pedał oczekiwania. I panienko. Co powoduje, że skręcam i wymachuję nogą na drodze tych, którzy próbują mnie wyprzedzić. Cóż, jeśli nie możesz ich pokonać, kopnij ich.

Przegrana bitwa

Jestem teraz na dole, a reszta wyścigu to bardziej ograniczenie obrażeń niż sukces. Moja walka pod górę jest spotęgowana, gdy trasa biegnie przez zagajnik i wspina się po stromym trawiastym brzegu w kierunku pałacu. Ale z dziesiątkami widzów krzyczących zachęty i brzęczących krowimi dzwonkami, udaje mi się wspiąć na szczyt głównej wspinaczki, nawet mijając po drodze kilka osób. Stąd trasa wije się z powrotem do kilku niewygodnych pagórków pochyłych, które stają się coraz bardziej śliskie w miarę upływu czasu.

Obraz
Obraz

Gdy z powrotem między drzewami i po żwirze następuje niezręczne zejście, po którym następuje ciasna lewa ręka. Sądząc po gęstniejących tłumach, jest to zakręt, w którym zobaczymy jakąś akcję zderzeniową, i na pewno widzę jeźdźca nerwowo opadającego w dół i pokonującego zakręt w spektakularny sposób. Niestety dla mnie nie jest to ekskluzywny klub i szybko podążam za nim w tłum, gdy jeden z widzów krzyczy usłużnie: „Łatwiej jest, jeśli nie używasz przedniego hamulca!”.

Po zboczu i kolejnym szybkim biegu przez drzewa nadszedł czas na pokonanie zestawu przeszkód. Jest to kolejna osobliwość crossu: w niektórych punktach danego toru zawodnicy będą musieli zsiąść z roweru na ramię i przewieźć go przez szereg ułożonych w stos drewnianych desek. Ogólnie jest to w porządku, ale gdy coś pójdzie nie tak, może to być katastrofalne, gdy zawodnicy wystrzelą siebie i swoje rowery na całą długość w powietrze, pokonując przeszkody. Na szczęście nie grozi mi to, ponieważ złośliwe deski są na pochyłości, więc schodzę z zerową prędkością, ale nie udaje mi się pokonać odcinka bez szwanku, moje nadgorliwe wsiadanie powoduje przeniesienie jednego jądra do najbardziej centralnego punktu ścięgna podkolanowego - kanapka pod siodło.

Obraz
Obraz

I powtórz

Jeszcze jedno podjazdy i prawie pudło później zbliżam się do linii, która będzie oznaczać moje pierwsze okrążenie. To była już nie lada męka, ale mimo to jakoś pomimo palących płuc i napiętych nóg już wyobrażam sobie wszystkie rzeczy, które zamierzam zrobić lepiej podczas następnego okrążenia. I tak właśnie jest z krzyżem. Tak, to boli, ale jakoś sprawia, że chcesz więcej.

Sześć okrążeń później i sprint na koniec, a ja wciąż nie mogę tego do końca położyć. Może to niezłomny duch innych motocyklistów, a może tylko przypadek staromodnego dobrego błota, potu i łez – ale cokolwiek to jest, od dłuższego czasu nie zsiadam z roweru z tak wielkim uśmiechem.

Najlepsze wskazówki

- Ćwicz bieganie zsiadania i ponownego wsiadania. Musisz być w ruchu przez cały czas i nie chcesz się zatrzymywać podczas próby wpięcia.

- Naucz się nosić rower na ramieniu i biegać. Normalnym stylem jest włożenie ręki przez główny trójkąt i owinięcie jej nad drążkami, opierając tył główki na ramieniu.

- Zahamuj mocno przed zakrętami. Następnie pedałuj przez nie i wyjdź z nich. Cross ma tendencję do bycia błotnistym, więc pokonywanie zakrętów zbyt szybko lub gwałtowne hamowanie spowoduje, że Ty i Twój rower będziecie przestrzeliwać lub skręcać.

Zalecana: