Człowiek kontra maszyna: wewnątrz współczesnego montażu roweru

Spisu treści:

Człowiek kontra maszyna: wewnątrz współczesnego montażu roweru
Człowiek kontra maszyna: wewnątrz współczesnego montażu roweru

Wideo: Człowiek kontra maszyna: wewnątrz współczesnego montażu roweru

Wideo: Człowiek kontra maszyna: wewnątrz współczesnego montażu roweru
Wideo: "Kur*a, dziecko mi zmarło" - Jacek Murański 2024, Kwiecień
Anonim

Od bezprzewodowych rowerów fit-fit po siodełka z mapą nacisku, oblicze dopasowania roweru szybko się zmienia. Ale czy mamy rację, aby porzucić taśmę mierniczą?

„Jeśli o mnie chodzi, Merckx był udręczoną duszą” – mówi Phil Cavell, założyciel i współdyrektor londyńskiej firmy Cyclefit, zajmującej się montażem rowerów. „Nigdy nie był taki sam po wypadku w 1969 roku i myślę, że w rezultacie jego kariera nagle się skończyła”.

Cavell odnosi się do wypadku z dużą prędkością podczas wyścigu motocyklowego na torze Blois Velodrome, który pochłonął życie derny kierowcy Merckxa, Fernanda Wambsta, i pozostawił wielkiego mistrza z pękniętymi kręgami i skręconą miednicą. Te urazy nękały resztę kariery Merckxa, a zdaniem Cavella The Cannibal zmienił się z wytrzymałego makropochłaniacza (zdolnego po prostu wsiąść na rower i jechać bez narzekania) w niespokojnego mikroregulatora „jak księżniczka i groszek, nawet wiadomo, że zmienia wysokość siodełka podczas wyścigu”.

‘Spójrz na Merckx przez rewizjonistyczną historię, a jest tak wiele, co mógłbyś zrobić. Naprawdę dobrze dopasowany rower, a Merckx by

wszystko w porządku – dodaje.

Co w dzisiejszych czasach składa się na „naprawdę dobrze dopasowany rower”? Co więcej, jak możesz upewnić się, że otrzymujesz dobry? Być może

Najnowsza technologia montażu rowerów ma odpowiedzi…

Obraz
Obraz

Wzlot maszyn

Wiele dzisiejszych sklepów rowerowych niewiele przypomina swoich przodków, zwłaszcza te, które oferują montaż rowerów. W rzeczywistości sam pomysł sklepu, który najpierw jest monterem, a drugim sprzedawcą rowerów, wydawałby się obcy 10 czy 15 lat temu.

Andy Sexton, założyciel i główny monter Bike Science, mówi: „Nadal jest wiele tradycyjnych sklepów, do których wchodzi klient, a stary facet za ladą patrzy na nich od góry do dołu i mówi: „O tak, wyglądasz mi na 56cm. Ale dni, w których sklepy mogły ujść na sucho, są policzone. Z punktu widzenia klienta, zwłaszcza teraz, biorąc pod uwagę średnią cenę roweru, będzie domagał się wyższego poziomu obsługi. Dlatego przychodzą do ludzi takich jak my, ponieważ sprzedając rowery, jesteśmy raczej monterami niż sklepem.”

Czego więc spodziewasz się znaleźć w sklepie takim jak Cyclefit czy Bike Science? A raczej studio, jak stało się ulubionym terminem opisującym praktykę poważnego montera rowerów. Cóż, na początek najbardziej rzucającym się w oczy elementem wyposażenia będzie fit-bike, na którym kierowca siedzi i pedałuje, podczas gdy monter dokonuje regulacji.

„Zasadniczo fit-bike to gigantyczne narzędzie X-Y”, mówi Cavell. „Więc nie myślimy o długości łodygi, długości górnej rury i kącie siedziska, ale raczej o punktach w przestrzeni na teoretycznej siatce X i Y. Używamy fit-bike, aby ustalić współrzędne X-Y kierownicy i siodełka w stosunku do suportu i używamy tych danych do informowania o konfiguracji rzeczywistego roweru.„

Choć dokładna natura każdego fit-bike'a jest inna, zasady, które za nimi stoją, są zjednoczone: obserwuj jazdę rowerzysty, dokonuj pomiarów i dokonywaj zmian w locie.

‘Dopasowanie roweru wyewoluowało od ojców chrzestnych Andy'ego Pruitta [obecnie kierującego programem Specialized BG Fit] i Phila Burta [kierownika fizjoterapeuty w British Cycling] – mówi główny monter Bespoke i były kolarz torowy w Wielkiej Brytanii, Ben Hallam. „Ci goście zaczęli od goniometrów – faktycznie świetnych, dużych kątomierzy. Zatrzymaliby cię przy dolnym skoku pedału, a następnie umieścili goniometr na środku kolana i zmierzyli kąt. Wadą jest to, że kiedy zatrzymujesz się podczas wciskania pedału, masz tendencję do lekkiego opadania pięty, co następnie prostuje kolano, lub wskazywania palca, co zgina kolano – oba te zmiany powodują zmianę kąta. Dlatego trudno jest wykonać prawdziwie reprezentatywne pomiary podczas pasowań statycznych.”

W takim razie odpowiedzią jest wykonanie dynamicznego dopasowania, w którym pomiary rowerzysty mogą być gromadzone podczas pedałowania. Aby to zrobić, najnowsze konfiguracje rowerowe wykorzystują teraz przechwytywanie ruchu, w którym komputer mapuje i rejestruje te pomiary dla montera na podstawie linii ręcznie nałożonych na materiał wideo lub z czujników przyklejonych do ciała rowerzysty.

Podobnie jak w przypadku fit-bike’ów, dostępnych jest wiele różnych systemów pomiarowych, ale dwa z najbardziej rozpowszechnionych pochodzą od szwajcarskiego Dartfisha, którego system ma zastosowanie w różnych dyscyplinach sportowych, oraz Retül, roweru specyficzny system opracowany w USA przez Todda Carvera i współpracowników Cliffa Simmsa i Franco Vatterotta.

„Jestem wyszkolonym fizjologiem i swoją pierwszą pracę dostałem pracując z Andym Pruittem w Boulder Center for Sports Medicine, prowadząc laboratorium biomechaniki, i tam nauczyłem się stosowania przechwytywania ruchu” – mówi Carver. „Połączyłem siły z Cliffem i Franco iw 2007 roku wprowadziliśmy system dopasowania Retül. Był to pierwszy w swoim rodzaju. Do tej pory motion capture było drogie i trzeba było mieć doktorat z biomechaniki, więc zdecydowaliśmy się stworzyć przystępną cenowo aplikację na poziomie detalicznym, w której monter nie musiał się tak wiele uczyć o technicznych aspektach tej aplikacji – mogli po prostu wciśnij bieg, wciśnij Zapisz i otrzymali dokładne dane.„

System Retül wykorzystuje diody LED na podczerwień przyklejone do niezbędnych stawów i obszarów ciała rowerzysty, które są następnie „filmowane” przez kamerę i śledzone w odpowiednim oprogramowaniu w celu uzyskania pomiarów w czasie rzeczywistym podczas pedałowania rowerzysty. Samo oprogramowanie posiada bazę danych normatywnych zakresów, które Carver i jego współpracownicy zbudowali przez lata dopasowywania rowerów. Rezultatem jest system, który może skutecznie „powiedzieć” monterowi roweru, kiedy ustawi rowerzystę we właściwym polu. Ale Carver stara się podkreślić, że to tylko przydatne dane dla montera, a nie ostateczne rozwiązanie.

„Istnieją różne zakresy dla różnych jeźdźców”, mówi. „Zasadniczo staramy się kategoryzować jeźdźców profesjonalnych, wyczynowych i rekreacyjnych. Zakresy to średni wynik wśród naszych zawodników dowolnego typu plus lub minus jedno odchylenie standardowe. Tak więc w rankingach zawodowców wzięliśmy cztery zespoły World Tour i zapisaliśmy wszystkie ich pozycje. Ich średni wyprost kolana wynosi 36°, a odchylenie standardowe wynosi 3°. Taki właśnie jest nasz zakres normatywny dla profesjonalnego szosowca, który jest przydatny do ustawienia, powiedzmy, wysokości siodełka. Ale tego rodzaju rzeczy są kwestią sporną, ponieważ zdajemy sobie również sprawę, że istnieją pewne powody, dla których zawodnicy nie będą znajdować się w normatywnym zakresie. Próbujesz ustawić ich kolano na 36° plus minus 3° i to się po prostu nie dzieje – za każdym razem, gdy podnosisz siodło, kierują palcami w dół, i może dlatego, że chronią coś w rodzaju ścięgna podkolanowego. Tak więc dane normatywne są właśnie takie – to nie są sugerowane zakresy, to po prostu to, co jest normalne. Po ustaleniu tego możemy nauczyć monterów o zakresach normatywnych i kiedy odbiegać od tych dla niektórych jeźdźców. Dlatego kluczowe znaczenie ma ocena rowerzystów pod kątem elastyczności i siły, zanim wejdą na rower; tylko wtedy będziesz wiedział, dlaczego nie mieszczą się w normatywnym zakresie i będziesz w stanie odpowiednio ocenić dopasowanie”.

Obraz
Obraz

Pakiet zwolnień

Retül to dość zgrabny system – tak zgrabny, że Specialized kupiło go w 2012 roku, aby stać się podstawą programu BG Fit. Ale jego możliwości nie kończą się tylko na wypluciu kilku wybranych pomiarów z przechwytywania ruchu. Dzięki ogromnej bazie danych aktualnych rowerów i geometrii w oprogramowaniu FrameFinder firmy Retül, system może sugerować rowery – aż do wyboru prawidłowej długości mostka – które pasowałyby do konfiguracji rowerzysty.

Chociaż może to zabrzmieć zbyt futurystycznie, Retül nie jest jedynym wszechogarniającym systemem. Guru, które w zeszłym roku zostało zakupione przez Dorel Industries, właściciela Cannondale, działa w bardzo podobny sposób, dodając tylko kolejny dodatkowy krok, który na papierze może brzmieć tak, jakby można było wyeliminować montera.

Korzystając z kamery Kinect 3D z konsoli Xbox One firmy Microsoft, system Guru skanuje ciało rowerzysty, aby określić jego wymiary (szerokość ramion, szew, długość tułowia itp.), a następnie automatycznie dostosowuje sterowany serwomechanizm fit-bike do w odpowiednich zakresach normatywnych dla wymiarów jeźdźca. A to wszystko jeszcze zanim jeździec założy knagę na fit-bike. Monter może następnie dostroić konfigurację, zanim Guru wyprodukuje listę odpowiednich rowerów do wyboru. Co więcej, podczas gdy inne rowery typu fit z ręczną regulacją wymagają jednej regulacji, zanim będzie można wykonać inną – tj. zmienić przód/tył siodełka, a następnie podnieść wysokość kierownicy – Guru może dokonać kilku regulacji naraz. Dzięki temu jest w stanie zmienić kąt rury podsiodłowej, zachowując jednocześnie wysokość stosu i zasięg całego ustawienia (podczas gdy w systemie ręcznym zmiana efektywnego kąta rury podsiodłowej poprzez przesunięcie siodełka do tyłu rozciągałaby rowerzystę, zmieniając w ten sposób zasięg i drastycznie zmieniając ogólne dopasowanie). Ostatnim piórem w nasadce systemu Guru jest to, że cały fit-bike może się pochylać i opadać, symulując jazdę pod górę i w dół.

W tym momencie wszystko zaczyna być raczej techniczne, a wiele powodów i powodów, które decydują o zaletach takich systemów, sprowadza się do takich rzeczy, jak ich użyteczność i przystępność – żadne z nich nie powinno Cię martwić, klient. W końcu płacisz komuś innemu, aby martwił się o spłatę kredytu i jak go obsługiwać. Ale co powinno być zmartwieniem, to: czy naprawdę tego potrzebujesz? Co więcej, tylko dlatego, że twój lokalny monter rowerów ma konfigurację Guru lub Retül (lub Shimano, Giant, Trek lub inną, lista jest długa…) czy masz gwarancję dobrego dopasowania roweru?

Obraz
Obraz

Utrzymywanie prostoty

Wielu monterów wciąż nie jest zaniepokojonych olśniewającą hucpą tej najnowszej technologii, a jednym z takich przykładów jest Scherrit Knoesen, znany również jako

Szept rowerowy. „Moim zdaniem istnieje nadmierny entuzjazm związany z technologią dopasowania roweru, ale jeśli zależy Ci na dopasowaniu, powinieneś patrzeć na osobę i to, czego chce” – mówi Knoesen. „Myślę, że rolą technologii jest dostarczenie instalatorowi, jako inteligentnemu diagnosty, informacji, których potrzebuje do podejmowania decyzji. Weźmy na przykład Retül – mówi, że kąt kolana wynosi 35°, a prawe kolano lekko się chwieje. Ale następne pytanie brzmi: co z tego? Jeśli rowerzysta jedzie 100 mil i to wszystko, co chce robić i nie odczuwa dyskomfortu, odpowiedź może brzmieć: nic nie robić.

‘Być może wtedy moglibyśmy być uznani za stosunkowo mało zaawansowanych technologicznie; Używam linijek, poziomic, pionów. Ale przede wszystkim wykorzystuję swoje oczy i doświadczenie. Używam wideo i fotografii, ale głównie po to, aby pomóc kierowcy zobaczyć to, co widzę; Mogę bez niego dobrze funkcjonować – dodaje.

Podczas gdy w obliczu wszystkich najnowszych gadżetów może to brzmieć jak podejście Luddite, inni niezłomni w branży wspierają Knoesena.

Będąc powszechnie uznawany za ojca chrzestnego, propagatora i kuratora nowoczesnego montażu rowerów, Andy Pruitt jest w wyjątkowej sytuacji, aby przekazać ostatnie słowo. Wcześniej szef programu medycyny sportowej US Cycling, a teraz dyrektor Boulder Center for Sports Medicine – a także opiekujący się programem Specialized BG Fit – Pruitt dosłownie tam był, widział go i zakładał dwa razy. Jak więc widzi stan gry w zawodzie montera rowerów?

‘Mam codzienną pracę w medycynie, więc zawsze używam medycznych analogii. Weź chirurga. Mógłby teraz mieć lepsze mikroskopy, zrobotyzowane ramiona do cięcia kości, kamery endoskopowe. Wszystkie jego narzędzia uległy poprawie, ale bez niego są niczym. To samo można powiedzieć o montażu rowerów. Istnieje kilka firm, które próbują ominąć instalatora, wyeliminować go za pomocą technologii i średnich krzywych w kształcie dzwonu, aby dopasować ludzi. Ale to tylko wymyślne rozmiary. Jest duża różnica między rozmiarem a dopasowaniem. Jeśli wyeliminujesz dobrze wyszkolonego montera, pozwolisz, by kierowała nim technologia, i właśnie tam ludzie wpadają w kłopoty.

‘Kiedy przychodzi do mnie pacjent z bólem kolana lub pleców lub czymkolwiek związanym z jazdą na rowerze i mówi: „Miałem dopasowanie Retül”, a ja odpowiadam: „Kto to zrobił?” i mówią: „Nie wiem. To było dopasowanie typu Retül”, co mówi mi, że technik był bardzo małą częścią tego, przez co przeszli, i że monter pozwolił technologii przeprowadzić dopasowanie przez wartości normatywne. Nie obchodzi mnie, jak to wystawiają, jak to sprzedają, to nie pasuje. To korzystanie z technologii przez niedoświadczonych ludzi.

‘Technologia we właściwych rękach to absolutna droga, ale musi być we właściwych rękach. Kluczem jest szkolenie i doświadczenie. W montażu roweru chodzi o instalatora. Nadal są i zawsze będą najważniejszym narzędziem.”

Zalecana: