Drogi Franku: Kompaktowe zestawy łańcuchowe

Spisu treści:

Drogi Franku: Kompaktowe zestawy łańcuchowe
Drogi Franku: Kompaktowe zestawy łańcuchowe

Wideo: Drogi Franku: Kompaktowe zestawy łańcuchowe

Wideo: Drogi Franku: Kompaktowe zestawy łańcuchowe
Wideo: Recenzja przewodnika dla kupujących KTM950 / KTM990 #ktmbike #ktmlover #ktm #ktm990 2024, Kwiecień
Anonim

Frank Strack, arbiter The Rules, omawia akceptowalność kompaktowych łańcuchów za pośrednictwem zwierząt gospodarskich

Drogi Frank kompaktowe zestawy łańcuchowe
Drogi Frank kompaktowe zestawy łańcuchowe

Drogi Franku

Zasada 47 jest jasna dla potrójnych zestawów łańcuchowych, ale co mówią zasady o kompaktowych zestawach łańcuchowych? Towarzysz jazdy niedawno zakwestionował moją męskość za noszenie na rowerze kompaktowej i 12-28 kasety

Stewart

Drogi Stewart

Ach, Zasada 47 – „Pij potrójki, nie jeździj trójkami” – jedna z moich ulubionych i jedna, o której muszę powiedzieć, sprawia, że jestem bardzo wdzięczna, że wspiera mnie zespół Keeperów, którzy wiedzą jak się pisze, bo mógłbym przysiąc, że przynajmniej w jednym z tych słów powinno być dodatkowe „p”.

Wybór między kompaktem a standardem polega na zaangażowaniu. Zanim przejdziemy dalej, zastanówmy się nad różnicą między zaangażowaniem a zaangażowaniem. Jaka jest różnica między kurczakiem a świnią w śniadaniu z bekonem i jajkiem? Odpowiedź brzmi, że kurczak jest zaangażowany, ale świnia jest zaangażowana.

Miałem zaszczyt kilkakrotnie jeździć z byłym zwycięzcą Roubaix, Johanem Museeuw, głównie po jego ukochanych brukowanych drogach Flandrii i północnej Francji, gdzie może nas zmiażdżyć według własnego uznania. Jednak w 2013 roku wyciągnęliśmy go do walońskich Ardenów, aby przejechał trasę Liège-Bastogne-Liège. Jego najlepsze miejsce w tym wydarzeniu to miejsce w pierwszej dziesiątce w 1997 roku; wynik, który musiał sprawić mu poważne cierpienie, biorąc pod uwagę jego próby odciągnięcia nas od robienia którejkolwiek z wielkich wspinaczek.

Jako zawodowiec doświadczył na własnej skórze cierpienia, które było potrzebne do osiągnięcia takiego rezultatu. Poświęcił swoje życie imprezom takim jak Liège, w których musiałby występować na najwyższym poziomie, podczas gdy my próbowaliśmy zbudować doświadczenie, które pozwoliłoby nam zasmakować, jak to jest żyć życiem zawodowca. Byliśmy kurczakiem, Johan świnią.

Trasa Liège dociera do podnóża podjazdu na Côte de Stockeu, zwisa pod kątem 90° z prawej strony, aby wskoczyć bezpośrednio na nieznośnie strome zbocze na kilkaset metrów, zanim schodzi do prawie dość stromego pochyla się jeszcze przez kilkaset metrów, gdzie spotyka się z zakrętem 270° i opada z powrotem do tego samego punktu, z którego rozpoczęła się wspinaczka. Jako taka, Stockeu jest prawdopodobnie najbardziej darmowym podjazdem w kolarstwie – nie zapewnia żadnego celu trasy poza wznoszeniem cierpienia. „Nie musimy wspinać się za mnie” – powiedział Museeuw. „Możemy po prostu skręcić w lewo i jechać dalej”.

Ignorując jego sugestię, skierowaliśmy się w górę Stockeu i cieszyłem się stojąc na pedałach wciśniętych pomiędzy jednego z moich bohaterów i jego flamandzkiego mechanika, Ronniego. Spojrzałem na nie i pomyślałem, że 50 obrotów na minutę nie jest dla tych facetów przerażające. Johan spojrzał na mnie i zapytał, czy jeżdżę kompaktem. 'Co!? NIGDY!”. Upewniłam się, że po flamandzku brzmię tak obrażona, jak tylko mogłam.„Nie, to jest pakt flamandzki”. Ronnie spojrzał na mnie i powiedział: „Och, jeździsz na 39-ciu?”. we Flandrii 53x42 jest standardem, a 53x39 to „sprzęt do wspinaczki”.

Rok poprzedni – kiedy Johan powiedział mi, że nie powinienem jeść podczas przejażdżek trwających mniej niż cztery godziny (rada mędrca) – zauważyłem, że jechał kompaktem. Najwyraźniej „Testuję to”. Kiedy go nacisnąłem, stwierdził, że 50t nie jest „wystarczająco duży do wspinaczki”. Od tego czasu nie widziałem go na niczym poniżej 53. W rzeczywistości widziałem, jak pokonuje kilka potwornych rolek w 53x11, ponieważ mówi, że jest zbyt leniwy, aby zmieniać bieg na tego rodzaju krótkie podjazdy. To śmieszne, trochę leniwe.

Nie ma twardziela do wysadzania kolan, powiedzmy to sobie jasno. Nie ma „Zasady nr 5”, która wynika z niemożności jazdy na rowerze. Jak powiedział Eddy: „Jeździj dużo na rowerze”. Po prostu zadaj sobie pytanie, czy jesteś zaangażowany lub zaangażowany, jeśli chodzi o wybór mechanizmu korbowego; 53 ton to zaangażowanie, 50 ton to zaangażowanie. Ponadto, jeśli skończysz jeździć na 50t, nie chwal się, że wspinasz się w swoim Big Ring. To tylko Big Ring, jeśli ma więcej niż 52 zęby.

Frank Strack jest twórcą i kuratorem The Rules. Więcej informacji można znaleźć na stronie velominati.com i znaleźć egzemplarz jego książki The Rules we wszystkich dobrych księgarniach. Możesz wysłać swoje pytania do Franka na adres [email protected]

Zalecana: