Blog Conor Dunne Tour de Korea: Koreańskie grillowanie leczy wszystko

Spisu treści:

Blog Conor Dunne Tour de Korea: Koreańskie grillowanie leczy wszystko
Blog Conor Dunne Tour de Korea: Koreańskie grillowanie leczy wszystko

Wideo: Blog Conor Dunne Tour de Korea: Koreańskie grillowanie leczy wszystko

Wideo: Blog Conor Dunne Tour de Korea: Koreańskie grillowanie leczy wszystko
Wideo: Hero to ?... | How Much Fitness Has Conor Lost Since He Was A Professional Cyclist? 2024, Kwiecień
Anonim

W swojej ostatniej wysyłce z Tour de Korea Conor zajmuje czwarte miejsce po długiej ucieczce i tworzy własny hashtag

Teraz z powrotem w Wielkiej Brytanii, po Tour de Korea, Conor opowiada kilka ostatnich etapów i podsumowuje wyścig.

Blog Tour de Korea, część 1

Blog Tour de Korea, część 2

Blog Tour de Korea, część 3

Ostatnie kilka etapów wyścigu wydawało się lecieć w mgiełce dwujezdniowych dróg, szybkiej jazdy i wreszcie trochę siedzącego trybu życia, gdy przenieśliśmy się do naszego ostatniego hotelu na ten tydzień – wioski sportowców podczas Igrzysk Olimpijskich w Seulu w 1988 r.. Pomimo swojego wieku wioska była naprawdę dobrze utrzymana i naprawdę nie pomyślałbyś, że minęło prawie 30 lat od jej dziewiczego użytkowania, ale mimo to było nieco dziwnie, będąc wśród wieżowców, które składały się na mieszkanie stojące imponująco w każdym kierunek. Sam Seul był mile widzianą zmianą dla reszty Korei, głównie ze względu na to, że chociaż raz nie czuliśmy się tak, jakbyśmy tkwili w szczerym polu.

Obraz
Obraz

Ostatnie kilka etapów poszło stosunkowo dobrze. Udało mi się zdobyć 4th na etapie 7 po zinfiltrowaniu wczesnej ucieczki, która trzymała się z dala od zwycięstwa. Biorąc pod uwagę, że poprzedniego dnia leżałem w wąwozie po wypadku, wynik nie był taki zły. Nie mogłam jednak powstrzymać się od przegranej na wygranej, co mogło, ale nie musi, skutkować tym, że w chwili wściekłości wykrzyknęłam na siebie kilka trafnych słów w naszym hotelowym korytarzu, gdy frustracja osiągnęła punkt wrzenia. Podsumowanie strat większości kolarzy w wyścigu brzmiało prawdziwie.

Ostatni etap był 65-kilometrowym kryterium wokół centrum Seulu i do tego momentu było całkiem cudownie dotrzeć do mety tego, co okazało się trudnym wyścigiem. Mimo to nadal rozbijaliśmy go na ulicach miasta, a tempo było wysokie, z kilkoma sprintami decydującymi o scenie, a Russ (Downing) zdołał zająć 6th miejsce.

Obraz
Obraz

Seul zdecydowanie dostarczył najwięcej fanów trasy wyścigu. Na początku było sporo ciekawskich Koreańczyków i wspaniale było widzieć tak wielu ludzi angażujących się w ten sport. Po scenie nasz zespół zabrał kilku lokalnych fanów Condora na krótką przejażdżkę w kawiarni. Wszyscy byli tak entuzjastycznie nastawieni i to było wspaniałe, że jazda na rowerze może działać jako sposób na połączenie tych dwóch grup.

Dzień zakończył się odpowiednim jedzeniem niezwiązanym z wyścigami, które przyszło w formie koreańskiego grilla (głównie mięso, warzywa i mnóstwo pikantnych rzeczy ugotowanych na woku wbudowanym w stół w restauracji). Oczywiście myślę, że jadłem tyle samo, co mała rodzina.

Ogólnie rzecz biorąc, poza kilkoma podejrzanymi hotelami, uwielbiałem Koreę. To był przyjazny kraj i było tam kilka niesamowitych krajobrazów do ścigania się. Nie mogę się doczekać, aby znów ścigać się w Azji, to zawsze przygoda.

Obraz
Obraz

Słowa: @conordunnealot

Zalecana: