Po tym, jak Covid ograniczył swoje wyścigi w tęczowych zespołach ostatnim razem, Mads Pedersen chce zabrać je z powrotem na duński Grand Depart
To był całkiem niezły dzień, kiedy Mads Pedersen, mający wówczas zaledwie 23 lata, wygrał wyścig szosowy Mistrzostw Świata w deszczu w Harrogate w 2019 roku.
Wygrał tylko kilka profesjonalnych wyścigów i był dopiero na początku swojej kariery, a tęczowa koszulka była jego. Wtedy Covid uderzył, co oznaczało, że jego sezon w koszulce został okrutnie skrócony do zaledwie kilku wyścigów.
Teraz wygląda na to, że gwiazdy znów się układają. Dania ma historycznie silną drużynę. Parcours doskonale pasują do kombinacji specjalisty/sprintera Pedersena. Grand Depart Tour de France 2022 odbywa się w Danii, na trzech etapach. Drugi etap przebiega 200 metrów od jego domu. Rowerzysta omija wykrzykniki, ale tam byłby jeden.
Powiedział nam również w styczniu, że jego marzeniem było odzyskanie tęczowych zespołów, aby mógł jeździć w koszulce Paris-Roubaix.
Mając to wszystko na uwadze, pomyśleliśmy, że warto przyjrzeć się bliżej motocyklowi, na którym Pedersen będzie ścigał się we Flandrii w niedzielę.
Chociaż nie jestem fanem ogromnego logo dolnej rury, jego 56cm Trek Madone to bestia. Jest wyposażony w „najszybsze w historii” koła Bontrager Aeolus RSL 51, ze zintegrowanym mostkiem z włókna węglowego i siodełkiem z szynami z włókna węglowego Bontrager Verse Pro.
Będzie miał nadzieję, że jego grupa osprzętu SRAM Red eTap AXS z mechanizmem korbowym 54/41 i kasetą 10/32 będzie miała niewiarygodnie czysty łańcuch typu flat-top.
Nie zostawiając niczego przypadkowi, jego klatki na butelki zostały natarte pastą antyadhezyjną, aby zapobiec podskakiwaniu butelek. Więc możesz być pewien, że jeśli nie wygra, przynajmniej będzie nawodniony.