Galeria: Bardet oswaja Pico Villuercasa, aby wygrać etap 14. na Vuelta

Spisu treści:

Galeria: Bardet oswaja Pico Villuercasa, aby wygrać etap 14. na Vuelta
Galeria: Bardet oswaja Pico Villuercasa, aby wygrać etap 14. na Vuelta

Wideo: Galeria: Bardet oswaja Pico Villuercasa, aby wygrać etap 14. na Vuelta

Wideo: Galeria: Bardet oswaja Pico Villuercasa, aby wygrać etap 14. na Vuelta
Wideo: LUCAS RATTON X KAMEL MENNOUR X GALERIE KREO — Art tribal x Art contemporain x Design XXe – XXIe 2024, Marsz
Anonim

Frenchman odnosi pierwsze zwycięstwo w Grand Tour od czterech lat po tym, jak perfekcyjnie zorganizował szturm na szczyt

Romain Bardet (Drużyna DSM) cofnął zegar, aby wczoraj odnieść swoje pierwsze zwycięstwo w Wielkim Tourze od czterech lat na 14. etapie wyścigu Vuelta a Espana 2021.

Po odpadnięciu z rywalizacji o GC, kiedy stracił 12 minut po dużej kraksie na 5. etapie, Bardet wziął udział w 18-osobowej przerwie, która odbyła się wcześnie na 165,7-kilometrowym etapie rozpoczynającym się w Don Benito i nigdy nie wyglądała na zwinięty.

Grupa, jak można było przewidzieć, rozpadła się na ostatnim podjeździe na szczyt Pico Villuercas, ponieważ powtarzające się ataki szybko oddaliły mniej wprawnych wspinaczy w ich szeregach.

Ale Bardet zachował spokój, puszczając pierwsze ruchy, a następnie sam uderzając w przód na 6 km przed metą. Od tego momentu zwycięstwo nigdy nie było wątpliwe, a Francuz ukończył 44 sekundy przewagą nad Jesúsem Herradą po swoim pierwszym zwycięstwie etapowym w Vuelcie i pierwszym sukcesie w Grand Tour od 12. etapu Tour de France 2017.

Wraz z nim pojawiła się koszulka w kropki lidera punktów górskich, a Bardet, co zrozumiałe, był później zachwycony. „Naprawdę graliśmy mądrze z Mattem [Winstonem], moim dyrektorem sportowym. Powiedział mi dokładnie, kiedy należy zaatakować na najbardziej stromej rampie, tak jakby do mety było zaledwie 200 metrów – powiedział później Eurosportowi.

'Zbyt wiele razy byłem drugi. Dzisiaj pojechałem na pełny gaz, żeby być w dobrej ucieczce. Wiedziałem, że jeśli uda mi się też zdobyć koszulkę króla gór, będzie to podwójna premia, a ja uczyniłem ten dzień swoim własnym”.

Tom Pidcock z Ineos Grenadiers, również w przerwie, wykonał podobną jazdę, aby zająć czwarte miejsce, po tym, jak wyglądał, jakby został poważnie zdystansowany wcześniej na podjeździe.

Bardet był już ponad linią, gdy faworyci GC w peletonie sami dotarli do biznesowego końca etapu.

Guillaume Martin (Cofidis), drugi w klasyfikacji generalnej, był pierwszym, który spróbował znaczącego ataku, chcąc zyskać 58 sekund, których potrzebował, aby wywalczyć czerwoną koszulkę lidera Odda Christiana Eikinga (Intermarche-Wanty-Gobert).

Wtedy o wiele bardziej niebezpieczny atak wyszedł Miguel Ángel López z Movistaru, który miał za sobą dużą selekcję wśród swoich rywali. López był pierwszym w linii prostej z głównego pola, ale ostatecznie zyskał zaledwie cztery sekundy w elitarnym kwartecie Primož Roglič (Jumbo-Visma), kolega z drużyny Movistar Enric Mas, Egan Bernal (Ineos Grenadiers) i Jack Haig (Bahrajn). Zwycięski).

Eiking nie był z nimi, ale jechał dobrze, aby ograniczyć straty do zaledwie 20 sekund i pozostać wygodnie w czerwonej koszulce. Martin zyskał 4 sekundy, aby nieco zmniejszyć dystans, ale Roglič pozostaje faworytem całego wyścigu, zajmując trzecie miejsce w 1:36 s z ogromnym ostatnim tygodniem wyścigów.

Jak zawsze, fotograf Chris Auld uchwycił widoki i dźwięki dnia w aparacie…

Zalecana: